jazdżewski, łysy bandyta z weterynarii rozdmuchał na cały świat że padł jeden dzik na terenie Polski, a kilka lat wcześniej sprowadzajac skażone niemieckie mięsi zapewniał że Polakowi nic sie nie stanie jak będzie jadł niemiecką padline
Ale syf, tak jak koalicja PO z PSL, im ASF niestraszny, oni ośmiorniczki i drogie winka popijają a Rolników od frajerów wyzywają, by żyło sie lepiej oligarchii o której interes dba sitwa KOD.
A ja wolę mięsko ze stref ASF ,bo chociaż jest badane i byle chłam nie przejdzie,nie to co przywożone z zachodu ,,,które zdrowe jest tylko na papierze ,,,a nie wiadomo jakie jest pochodzenie tego mięsa, tz, tuczników czy półtusz ...przywożone jest z Dani czy z Niemiec a wyhodowane w Hiszpanii tam gdzie używa się najwięcej antybiotyków do chowu tucznika ,,jestem w strefie i wiem co piszę ,a do tego jestem hodowcą ....
Komentarze w innym artykule odnośnie chowu bydła opasowego zostały usunięte. Oczywiście wyśmiewano w nich Sokołów a raczej tandetną reklamę w artykule. Dziwne, że komentarze tutaj jeszcze są. Ale myślę że za kilkadziesiąt minut zostaną usunięte i tutaj.
Jestem ze strefy niebieskiej i różne firmy są bardzo zainteresowane kupnem miesa z rzeźni tylko o 1 zł takiej to chodzi tylko o kasę i dojebanie rolnika!!!!
jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę dla tych którzy mieli się dorobić na tym mięsie na grzbiecie rolników. a tu są trudności....No nie wierzę że zakłady mające dużo do stracenia w obszarze wizerunku na rynku krajowym i u odbiorców zagranicznych bezinteresownie rzuciłyby się na te świnie. Leci z budżetu państwa kasa na ba badania tych świń kolo 200 zł za sztukę, koszty dojazdu i pobrania weterynarzy, koszty transportu, razem pewnie 300zł - tyle dokładamy żeby rolnik wziął 400 zł za tucznika. nie dosyć że rolnik bierze dopłaty różne, premie, prowy do czego budżet państwa dorzuca kilkadziesiąt procent, to teraz jeszcze kolejna kasa - gdzie tu sens gdzie logika. Niestety dopiero teraz wprowadzono świadectwa zdrowia dla świń???? a reszta opisana w artykule - nic. a ten pejsak to zawsze mówi to co wypada a nie jakie są fakty, a kasa dla instytutu leci, to biologia i niczego nie można być pewnym. szkoda gadać tam potrzeba (mrirw, giw) osób z jajami i to szybko.
Komentarze