Znaki, tradycje i sztandary, to gówno potrzebne tylko tym, którzy chcą na siłę uwiarygodnić swoje wątpliwe prawa do nazywania się "ruchem ludowym", czy "reprezentantem wsi". "Po czynach ich poznacie", a PSL czynami dowiódł, że nim nie jest. Ś.P. Lepper nie potrzebował sztandarów, ni tradycji, by uznawano go zgodnie reprezentantem interesów wsi.
Tradycje i sztandary PSL.
To prawda, ze PIS nie jest kontynuatorem ludowych tradycji. Nic nie ujmując Kaczyńskiemu, widać z wypowiedzi, życiorysu i czynów że o wsi i rolnictwie nie ma zielonego pojęcia. Gorzej, że nie potrafił znaleźć dobrych fachowców do kierowania tym działem gospodarki i oparł się na biernych, miernych ale wiernych. Osobiście myślę, że choć Prezes nie zna się na gospodarce, to wie, ze z pustego i Salomon nie naleje. Czyli komuś trzeba zabrać, żeby dać innym.
Nas, rolników w moim odczuciu skazał na pożarcie, na ofiarę na ołtarzu "dobrej zmiany".
Ale gdy słyszę że p. Kosiniak-Kamysz zarzuca PISowi zawłaszczanie Witosowych tradycji, to ogarnia mnie szewska pasja! Bo przede wszystkim obecne PSL dokonało wielokrotnie tego zawłaszczenia.
Warto pamiętać historię - kto na niej się nie uczy ten popełnia ciągle te same błędy (i po wielokroć musi za nie płacić).
W 1948 sfałszowano wybory, wypędzono Mikołajczyka i krwawymi, stalinowskimi metodami zniszczono ruch ludowy, na jego miejsce instalując obsadzone sprawdzonymi komunistami ZSL,które podpięło się pod ludowe sztandary. To było pierwsze zawłaszczenie.
Po 1989 ci sami ludzie, ten sam aparat bardzo gładko zmienił tylko jedną literkę w nazwie, stając się na powrót PSLem. Nie zdekomunizowano partii, nie wyprowadzono sztandaru, nie wymieniono ludzi - starzy działacze zaczęli korzystać z nowych układów, aby w nowej sytuacji chapać, szarpać, napełniać kieszenie, uwłaszczać swoich, drenować budżet. Ta partia do perfekcji doprowadziła również dojenie samorządowych pięter władzy - w niektórych okolicach to praktycznie mafia.
To było drugie zawłaszczenie.
Wyniki ostatnich wyborów samorządowych (24% dla PSL) są bez wątpienia fałszywe.
Pytanie, czy doszło do świadomego, zorganizowanego fałszerstwa, czy jedynie do manipulacji kształtem i układem kart wyborczych - tak czy owak wynik nie odzwierciedla woli wyborców i nastrojów panujących na polskiej wsi.
Pan Kosiniak-Kamysz chcąc nie chcąc jest jedynie kontynuatorem tych zawłaszczeń.
I młodą twarzą starego aparatu.
Na temat tradycji ruchu ludowego powinien rozsądnie milczeć.
Co dalej z ruchem ludowym, z jego tradycjami, sztandarami?
Czy to można reanimować?
Jeśli tak, to kto?
A może zostawić Historii i molom stare sztandary, a samemu zacząć wszystko od nowa?
W nowej, adekwatnej do polskich realiów, XXI wiecznej formule?
W jakiej formule?
Pod jakim znakiem?
a co psl-zsl ma wspólnego z nami rolnikami ? tylko koryta -dla swoich , już piechociński olał wieś , może /pawlak/ coś strał sie robić ,,,, ale ostatnie 8-lat ,,,to koryta i kwi,,,,,kwi ,,,, za władzą ,
Zawsze opozycja ma lepiej bo może bezkarnie krytykować na zasadzie "nie bo nie" - ale PSL nigdy w opozycji tak na prawdę nie było, poza epizodem 2006/2007 - więc skąd mają koniczynki wiedzieć jak się zachować? Niech posiedzą w opozycji bez koryta tak z 20 lat a najlepiej jeszcze bez dofinansowania z budżetu i bez miejsc w sejmie - może wtedy zrozumieją... ale wątpię
Panie doktorze nie jestem złośliwy ale od kiedy ZSL (od 5,5,1990=PSL) w prezydium zasiadają nie chłopi tylko mieszczuchy którzy mleko widzieli tylko w kartonikach
Prawdziwe chłopskie to jest Ojcowizna I Solidarność RI są to organizacje a parti rolniczej już od dawna niema. Pozdrawiam
Ludowcy zagarnęli Witosa, PSL też przemienili w łajno, ZSL-owskie kanalię udające Rolników, to nędzniki liberalne które Rolnikowi wszystko odbiorą by Żyło się lepiej śmierdzącym leniom z PO i pokrewnych liberalnych formacji twierdzących że Rolnik jest frajerem.
to co powiedzial bolek""""" swieta racja, pamietam piechocinskiego wizje , partia przedsiebiorcow i malego biznesu, buraki, , jak to mowia nasr....li w swoje gniazdo i maja skutki, mam nadzieje ze wyjdzie to wszystkim na zdrowie
Wypowiedzi głupich baranów którzy bali się co kolwiek Z programów skorzystać śmiali się w głos z tych co korzystali a dzisiaj nie mogą przezazdroacic trzeba było korzystać a nie mówić teraz ze znajomości i układy. 8 lat rządów po-PSL najlepsze czasy dla polskiego rolnika
PSL olał wieś i jej interesy, bo Piechociński i jego frakcja ubzdurali se, że będą partią miejską. Miasto ich olało, tak jak oni wieś olewali przez lata. Najgorzej dla rolnictwa było ,gdy PSL dorwał się do władzy. Od razu robili biznes importując produkty bez opamiętania gnębiąc rolnika. Pamiętamy.
Zawiedzione zaufanie trudno odbudować. Już na was nie głosuję od dwóch kadencji.
PSL TO była jedna wielka klika zwłaszcza w powiatowych ARiMR,brali wszystkie dotacje ,bo wiedzieli o nich pierwsi i byli w temacie,jeden drugiemu wnioski robił ,troche ich pozwalniali,ale teraz znów poprzyjmowali spowrotem
Płacz i zgrzytanie zębów po odsunięciu od koryta.
Panie Kamyszak a coście zrobili dobrego dla Polski? Dzięki Bogu już wasze czasy odchodzą w niepamięć. I modlę się aby nie wróciły. Stop dla afer z waszym udziałem, jak chociażby to zbożowe Amber Gold z Nieszawy!
NIE ZAPOMNIMY!
Komentarze