Wróciła normalność, zawsze chłop powinien mieć możliwości sprzedaży swoich produktów ich jakość oceni klient i albo wróci albo nie. Ukróci sie pośrednikom i kombinatorom którzy sprowadzali np.: miód z Ukrainy bądź skupowali od okolicznych pszczelarzy po śmiesznych cenach i sprzedawali jako własny, bo mieli pracownie i sprzedaż bezpośrednią.
Kpiny z rolników i tyle... PiS blokuje wszystko co sensowne i wprowadza swoją wizję świata. Tyle, że ten świat poszedł do przodu i dzięki nim, polski rolnik wygląda jak biedak i obwieś bo nawet nie może zarobić na swojej ziemi. To jest nie poważne.
Komentarze