MRiRW zaostrza przepisy bioasekuracji

w żadnym wypadku nie wolno redukować populacji dzików, co wam te zwierzęta zrobiły. Będziemy protestować i nie pozwolimy na zabawę w myśliwych.

piepszą coś o nowych wymogach a od siebie nic nie wymagają miały byc rekompensaty w strefie niebieskiej i coś ciężko im idzie spełnienie tego jednego zobowiązania a sami wymyślili nam 14 nowych żeby nas j...ać

co za chwast wymyslił te brednie

kurde ludzie tak jest wszędzie a czym się różni np osoba pracująca na taśmie w np sokołów, AVON która zarabia te 1,5tyś na miesiąc??? Ta sytuacja jest dokładnie taka sama jak w średniowieczu z niewolnikami którzy robili za jedzenie. Teraz ludzie dostają grosze które wystarczą na rachunki i żywność a właściciele-biznesmeni żyją ponad stan po 30-50tys/mieś. Póki ludzie się nie obudzą i zobaczą że są zwykłymi niewolnikami to będą robili z nami co będą chcieli ale w tych czasach się obudzić jest trudno bo media wmawiają ludziom że tak musi być i ludzie w to wierzą.

Następny mądry coś wymyślił ,,i tak nikt tego do końca nie spełni ,,w części tak ,nie wszyscy mają potężne chlewnie ,nie którzy zagospodarowują parę budynków na jednej posesji ,,w mózgach się przewraca ,,ogrodzenia ,maty tak,ale jak przyjdzie asf na drugim końcu wsi ,to u mnie tuczników też nikt nie kupi i nie pomorze tu żadna bioasekuracja ,to jest chore,,,wiadomo że każdy teraz dba jak morze żeby syfu nie nanieść ,,,ale nie do przesady ,,lepiej niech wybiją dziki na Lubelskim ,,jest ich tam od choroby ,,a co do tematu to tak jak kolega napisał ,,niech nie włażą z butami bo to się zle skończy ....do wyborów nie całe 3 lata ,,,wschód wam dał ,, wschód wam zabierze ,,,,z tego co słychać to idzie w tym kierunku ,,

chciała wieś PiS teraz płacze. Nie lamentować, tylko do roboty pracować na podatki dla swoich pupilków. Rząd wykańcza małych przedsiębiorców i rolników. Znów będą pany i robole chamy. Dziękuje wsi, że zaważyli na wynikach ostatnich wyborów.

zmierzają do likwidacji gospodarstw trzymających kilka macior,

to kotek nie może wejść do budynku inwentarskiego, a myszy harcują

Wystarczy że weterynarz roznosi zarazę kasując za świadectwo. Rolnik sam wie najlepiej jak dbać o bioasekuracje.

no cóż musimy wyrobić na 500+

a kto da rolnikom na te wszystkie nowe wymogi pieniądze, ktoś kto wymyśla te nowe przepisy zdaje sobie sprawę że rolnik musi ponosić dodatkowe koszty, a tu już znów zanosi się na ceny poniżej 4 zł/kg żywej wagi tucznika. Planowano zredukować populację dzików, która panoszy się na polach rolników a defa kto zredukuję się liczebność hodowców trzody chlewnej. Panie Ministrze władza którą posiada inspekcja weterynaryjna wkracza na niebezpieczny tor terroru przeciwko rolnikom.

To po tej zmianie mali chodowcy się rozwiną, czy zwinąąąąąąąą?

brawo dobra zmiana:)