Chłopy powiedzcie, że nie zrobiłem dobrego interesu - 2600 zeta skasowane dawno za 30 hektarów. A młody gniewny klnie teraz, żeby chociaż za paliwo i chemię zwróciło. A tak się ciskał co, to nie on. Suszą suszą, ale u mnie się licytowali kto da więcej. Tylko głupi by nie brał, gdy dobrą kasę dają.
Zygmunt co Ty piasek masz że tak słabo dostajesz? U nas od 3800 do 4200 płacą jak nie wierzysz to przyjedź do Wielkopolski. A krowiarze zapierniczaja całymi rodzinami od rana do zmroku przy bimbach.
Mleczarzy mi nie żal. Dla jednych 2600 to dużo, dla drugich mało. Nie narzekam, jest dobrze. My sobie kawkę popijamy i ciasto zagryzamy, a tamci bimbom jeszcze ogony pucują. O 11 śniadanie, a potem prace porządkowe, znów przerwa na obiad, i do obórki od nowa. Około 22 zaczerpną świeżego powietrza. A w niedzielę jak z miasta rodzina przyjedzie, to największe pany we wsi będą. Buhahaha
spokojnie żniwa się zaczną pójdą pierwsze wieści o plonach to wszystko w górę przynajmniej 100 zł zobaczymy czy więcej ale pewnie nie bardzo bo będą importować ale tam trzeba dodać koszt transportu
Komentarze