Redakcja Farmera nie zna słów „pijany rolnik”.
Niestety, przy prawie każdym opisie wypadku kiedy kierował rolnik, był to pijany rolnik.
Warto zacząć pisać prawdę, Farmerze.
Pijanemu kierowcy TIR-a zabiera się prawo jazdy, czyli możliwość wykonywania pracy.
Pijanego pracownika z fabryki się zwalnia z pracy.
Pijanemu myśliwemu zabiera się pozwolenie na broń.
Pijanemu lekarzowi zabiera się prawo wykonywania zawodu.
wszystko powyższe z mocy Ustawy.
Chyba trzeba wywłaszczać z gospodarstwa rolników, zabierać im środki produkcji, aby przestali być zagrożeniem dla innych.
Może wtedy przestaną pić w pracy?
To nie był rolnik, tylko pracownik spółdzielni produkcyjnej i przejechał jedną z pracownic podczas zbierania kamieni na polu. Podobno całe towarzystwo zbieraczy było na cyku, łącznie z poszkodowaną.
To pijany tuman kobiecie kazał kamienie zbierać po polu do łyzki a sam woził pijane dupsko w klimatyzowanej kabince i słuchał radyjka albo miał tam barek z trunkami pewnie jak tak mu dobrze szło, za to nie zabranie prawa jazdy tylko za takie traktowanie kobieciny 10 lat do kamieniołomów przymusowych prac, to by od razu wytrzeźwiał i nauczył sie szacunku do matki polki i płci słabszej.
Tytul wprowadza w blad. To jak? Ładowarka sama przejechala kobiete? Czy raczej tytuł powinien brzmieć "pijany operator ładowarki przejechał kobietę", czy może pijany rolnik przejechał kobietę? Coś dużo ostatnio tych pijanych rolnikow na drodze.
Komentarze