Chłopki znowu się przechwalają ile to zebrali jakie rekordy a potem stoją na gminie i się kłócą że mieli suszę i chcą odszkodowania. To jak to w końcu jest rolasy?
Za to ty sie ciagle przechwalasz lie to nie nakupiles po pincet zboża i jest dobrze ? Daj i im sie pochwalic. Noe tylko ty tu mozesz zablysnac ze swojego talentu ekonomicznego.
@Rolnik sam w dolinie ale jak ja tanio kupię to potem biegam o pomoc do państwa aby mi pomogli bo musiałem za drogie ziarno kupić? A rolnicy przechwalają się rekordowymi plonami a potem biegają po pomoc suszową bo nagle stwierdzili że mało zebrali. Teraz rozumiesz jacy to hipokryci? Oczywiście nie wszyscy bo są tacy co przyznają że nie było szału w tym roku .
nie, raczej ty nie rozumiesz że polska jest nawet sporym państwem i w jednych rejonach mogła być susza a w innych jej nie było albo była znikoma i nie wpłynęła jakoś znacząco na plony. Ale tobie chyba nie powinno to za bardzo przeszkadzać czy ktoś nakosił dużo czy dostał pomoc od państwa czy nie. Wszak jesteś genialnym biznesmenem i kasy masz jak lodu więc po co zawracasz sobie głowe biednymi rolnikami
@Rolnik sam w dolinie cy Ty masz jakieś problemy z rozumieniem czytanego tekstu? Wyraznie napisałem że są tacy rolnicy co lubią się chwalić mega plonami ale równie dobrze stoją w kolejce po zapomogi suszowe i to bez wzg na region. Po prostu są tacy rolnicy. A wlewać mi nie musisz bo gdzie mi do biznesmenów którzy zbierają po 15 ton kukurydzy i 10 ton pszenicy. Ci mają kasy jak lodu.
Rolnik z Doliny ale to prawda. U nas są tacy co na rynku się nie mogą nachwalić jak im zboże się lały tyle ton a potem biegiem na gminę po wniosek na suszę bo przecież trzeba wpisać ponad 70 % strat. Tacy to są niektórzy.
Myślisz ze nie wiem ze są tacy? Bajkopisarzów jest pełno co to lubią się przechwalać z byle czego albo nawet z tego czego nie mają, jednym z takich jest np. zbierający tu głos kolega @skup
Rolnik sam z dolinie niech Ci będzie że ja nic nie mam. Gdzie mi do Ciebie który innych z góry ocenia że nic nie mają. Ty jesteś wielkim bogaczem tak jak Ci co ich tak intensywnie bronisz co się tak przechwalają. Gdzie ja biedny skupik mogę się równać z takim biznesmenem jak Ty który sam twierdzi że inny nic nie ma nawet go nie znając. To trzeba potrafić brawo. Musiało Cię bardzo zaboleć to co wcześniej pisalem i chwaleniu się.
BO susza była i nadal jest, niemal w całym kraju. Tak się czasem składa że nawet jak zboża już zaschną to wystarczy jeden dobry deszcz w lipcu
i uratuje tą kukurydzę. I tak oto mamy sytuację gdzie w wielu regionach kraju zboża sypały po 3-4 t/ha ale LOKALNIE spadł deszcz i kukurydza sypie troche więcej. Stąd te LOKALNE rekordy w plonie kukurydzy ale średnie plony z całego kraju już nie są takie kolorowe. Tam gdzie deszcz nie spadł, kukurydza też sypała po 3-4 t/ha.
A zapomoga po suszy należy się rolnikom jak "psu kość".
południe lubuskiego- na 6 klasie ziemi 2 tony, na 4 klasie do 7 ton, średnio na 50 ha wyszło mi 5 ton z ha, wilgotność 20 %. Przychód z ha 5x 570 zł= 2850 zł minus 400 zł za kombajn dało 2450zł.
w ubiegłym roku średni plon 12 ton z ha , wilgotność 29%. Przychód 12 x 400 = 4800 minus 360 kombajn dało 4440 zł.
Strata ok 50% rok do roku.
jak brakuje zbóż a na Ukrainie(i w innych krajach) była susza to z zagranicy nie przywiozą. Będą musieli zapłacić więcej i to bez łaski. Prawo popytu i podaży.
zasadnicza sprawa - czy liczy sie plon, czy zysk? Ja sprzedałem na pni za 5,5 tysia. Nawet jak ktoś zebrał 12 ton, to od tego należy odliczyć zbiór, transport i inne rzeczy typu suszenie. Twierdzę, że lepszy interes na sprzedaży na pniu
Zachód dolnośląskiego plon od 2 do 6 max 8 ton, z plantacji polowych. Pan Irek pewnie opisuje swoje poletka doświadczalne w okolicach Strzelina więc nie ma o czym nawet rozmawiać.
Komentarze