Na dopłaty będziemy czekać do wakacji bo dopiero zaczęli sprawdzać wnioski wiem to bo dostałam taką informuję, Pani wniosek o przyznanie płatności w ramach systemów wsparcia bezpośredniego i ONW przeszedł pozytywną kontrolę administracyjną w dniu 27.11.2018r. Obecnie przedmiotowy wniosek czeka na naliczenie płatności, które jest wykonywane przez Centralę ARiMR.
Pseudorolnicy dostaja zawsze pierwsi, a rolnicy prawdziwi ktorzy tylko zyja z gospodarki jak zwykle na koncu. Statystyki to mowia. Czas aby pozbyć się pseudorolnikow z Marszałkowskiej. Panie Ministrze rozpedzi Pan swoich kumpli od garnka rolników.
@Rolnik przestań sie ośmieszać. Jak jest się dużym można negocjować a zawieść towar można tam gdzie lepiej płacą to zgodą ale i tam jak będziesz miał więcej towaru możesz negocjować cenę. Dlaczego tak trudno to zrozumieć że przy dużej ilości zawsze możesz negocjować lepszą cenę? Aż taki tępy to chyba nie jesteś co?
Uwierz, 1 czy 10 aut cena ta sama, trzeba po prostu pytać różnych skupów i wtedy możesz coś utargować. Pytałeś chociaż z ciekawości ile dostaniesz więcej jeśli dostarczysz większą partię? Skoro taka duża różnica, to może wystarczy innych rolników zachęcić i wspólnie sprzedać. Według mnie minimum to 24 tony i sprzedajesz je tam, gdzie dadzą więcej. Proste...
@rolnik ja Cię rozumiem masz te 24 tony i szukasz gdzie dadzą więcej tam organizujesz transport czy sam wieziesz i na tym zyskujesz że drożej sprzedałeś niż gdzie indziej. Ale nie opowiadaj bajek że przy 240 tonach nie można wynegocjować lepszej ceny? Tak samo jest z nawozami jak chcesz to się dowiedz Ci więksi mogą coś ugrać taniej i tak jest z większością środków do produkcji. Dlaczego tak trudno Ci w to uwierzyć?
Nic nie jest za darmo. Nikt Cię tego nie nauczył. Jak nie wiesz jakie wymagania muszą spełniać teraz rolnicy za rekompensatę to się nie odzywaj. Można nie brać doplat i robić co się chce. Żadnej kontroli, łac nawozu i chemikali ile wlezie. Ale czy na tym to polega. I jak konkurować na rynku żywności z zachodem gdzie dokładają więcej niż u nas. Same programy społecznościowe zabrały więcej niż budżet na kilka lat dla rolnictwa.
Nie siej propagandy jak nie chcesz to nie bierz dopłat. Ale i tak dostaniesz mandat za brak badania opryskiwacza. Ale żyj w swoim świecie że bez brania dopłat możesz lac gnojówkę ile chcesz nie musisz kolczykowac zwierząt itd
U nas za dopłaty to kupują sobie rolasy nowe auto. No kto bogatemu zabroni niech mają. Ale widać że to kasta nietykalna mogą pić i rozbijać się potem nowymi autami i traktorami.
Płacą, płacą tylko u mnie pusto. Widać wyraźnie ze wyplaty poszły do małych gospodarstw. Ci co mają powyżej 100 ha czekaja i jak co roku są traktowani jako drugi sort rolników. Wystarczy przeliczyć, 4,5 mld wypłacone dla 907 tyś rolników. Czyli do wyplaty pozostało około 450 tyś rolników absuma ta co dla 907 tyś a nawet większa. A minister zawsze trabi, wszystkich traktujemy jednakowo chyba w kolku gospodyń wiejskich. Co roku ten sam schemat.
Włodek chociaż raz ten "mały" coś dostanie prędzej bo i tak ma trudniej coś sprzedać czy negocjować dobrą cenę bo za mała ilość. Ty powinieneś mieć jeszcze kasę za lepiej sprzedane produkty w skarpecie sprawdź?
Jaka negocjacja? Znam małego, który daje się doić, bo nie potrafi zadzwonić do innej firmy sprzedać towar lepiej. Woli na miejscu i potem płacze, że tanio sprzedaje. Dzisiaj są możliwości nawet transportu dzielonego jak się dwóch czy trzech rolników dogada, a auto po 24 tony przyjedzie bez łaski.
Panowie ilu rolników tyle zdań, ale zachowajmy trochę kultury i nie obrażajmy się nawzajem. Ja mam małe gospodarstwo więc na pewno mi trudniej zrozumieć tego co ma setki ha i odwrotnie.
Syty głodnego nie zrozumie. Dla dużego ten mały nie istnieje. Jak były wnioski kiedyś o płytę obornikową to Ci duzi byli oburzeni że w kolejce co Ci mniejsi robią.
@pseudorolnik Ty mało rozumiesz. Przed wejściem do Unii rolnicy często strajkowali jechali starymi ciągnikami czyli było ciężko bez dopłat. Teraz strajków jest mniej bo masz buzie zatkaną dopłatami i wstyd strajkować. To że dopłaty idą na nawozy czy ropę to żadna inwestycja to ratunek bo inaczej nie miał byś za co tego kupić.
Nie wiem czy masz coś wspólnego z rolnictwem czy nie ale strasznie medrkujesz, jeśli wiesz co to znaczy. Poniżej napisałeś żeby dać coś Unii. A dostosowanie się do ich wymogów, nakazów przepisów, które trzeba spełnić. Co trzeba spełnić spełniam oni wymagają to i ja wymagam. Dlatego nie narzekam ale i nie wariuje gdyż życie potrafi płata figle.
Przed sezonem czyli na wiosnę wziąłem kredyt na pięć mamek cielnych. Mąki dały pięć cielakow które do tego czasu już pokryja cześć kredytu a mamki kolejny raz są zacielone. Skoro wiem że są dopłaty mam spokojna głowę przyjdą to kolejna część kredytu się spłaci. To tylko przykład oczywiście bo nie zawsze wszystkie cielaki będą zdrowe jak również krowy czasem trzeba leczyć ale są różne rodzaje inwestycji i dopóki nie widziałeś kto przeje a. Kto inwestuje to nie mow
Pseudorolnik współczuje jak musisz dopłatami kredyt spłacać nie ważne na co brany. Znam takich co tylko przepuszczają te dopłaty ale co mam nazwiska podawać dobrze się czujesz? Martw się lepiej o dopłaty bo nie będzie na rate.
Uderz w stół a nożyce się odezwą. Z tego co widzę to wokół nie rozumiesz słowa inwestycja. Jak umiesz czytać ze zrozumieniem to wyraźnie napisałem że to przykład INWESTYCJI. Po drugie nie potrzebuje nazwisk oczywiście że wystarczy że piszesz ze znasz i tyle w temacie. Nie jesteś taki przebiegły jak ci się wydaje.
@Pseudorolnku mogę Ci tylko współczuć jak do komentarzy tutaj podchodzisz jak do rywalizacji kto bardziej przebiegły kto komu dowali. Może to taka Twoja terapia na lepsze samopoczucie? Widzę że wiesz lepiej kto co rozumie. Te mamuśki to powinieneś sobie kupić tak z obrotu pieniędzmi a nie kredyt brać i dopiero na dopłaty czekać kiedy przyjdą. Ale zdanie kogoś nie zgodne z Twoim oznacza że ktoś nie rozumuje tylko Ty wiesz wszystko najlepiej. Szkoda czasu na Ciebie gdzie mi do ciebie takiego Mózga:-):-):-)
Oczywiście że mogę kupić z pieniędzy z obrotu. Ale zamiast kupić w jednym roku pięć wezmę kredyt i dokupie kolejne pięć i mam dziesięć. Chodząc koło 20sztuk nie ma dużej różnicy przy pracy czy będzie kilka sztuk więcej. Ja nie rywalizuje. Ty zacząłeś pisać że trzeba Unii dawać i takie tam pamiętaj że nadgorliwoosc jest gorsza od faszyzmu. Rolnictwo to całe moje życie lubię to robić i z tego żyje czego chcieć więcej.
Pseudorolnik żałosny jesteś z tymi swoimi pouczeniami o nadgorliwość gorszej od faszyzmu. Używasz zwrotów których nie znasz znaczenia. Idz głos swoje mądrości gdzie indziej na pewno Cię zrozumieją i proponuje więcej luzu a nie gul jak by chodziło o Twoje życie. Powodzenia pisz sobie
Może i jestem żałosny co zrobić nie wszyscy są idealni. Ale myślę że większość rolników pracuje ciężko żeby jakoś żyć i ma poważniejsze zmartwienia niż co dać Unii :)
@Pseudorolnik w sumie to spoko z Ciebie gość. A z tym co dać Unni to taki mój żart był taka przenośnia nie pytaj co państwo ma zrobić dla ciebie tylko co ty możesz dla państwa czy jakoś tak dobrze nie pamiętam. Unia i tak swoje zabierze rolnikom tu da tam zabierze.
Nie chodzi o to żeby się obrażać a podczas dyskusji zawsze można się czegoś dowiedzieć nauczyć. Nie miałem w życiu lekko i może dlatego taki jestem. A ze pod szczęśliwa gwiazda się nie urodziłem to wierzę w ciężka prace
Komentarze