W ARTYKULE BRAKUJE INFORMACJI, IŻ SKOŃCZYŁY SIĘ JUŻ ŚRODKI FINANSOWE NA BIEŻĄCĄ OBSŁUGĘ WNIOSKÓW SUSZOWYCH 2018, A TYM SAMYM WYDAWANIE DECYZJI ZOSTAŁO WSTRZYMANE. NA RAZIE NIE WIADOMO KIEDY ZOSTANIE WZNOWIONE
OGŁOSZENIE
Poszukuję firmy ubezpieczeniowej, która niedrogo ubezpieczy mi bydło od pożarcia przez lwy. Ryzyko niewielkie, mam nadzieję na niską składkę.
A będę miał w ten sposób ubezpieczenie od "przynajmniej jednego ryzyka" i nie będę dyskryminowany np. przy suszy.
Tak na serio - kilkakrotnie próbowałem ubezpieczyć bydło. Oferowano ubezpieczenie od pioruna i od powodzi, natomiast od realnego ryzyka, czyli od kradzieży, upadku, uboju z konieczności a zwłaszcza od masowej zarazy (np. BSE lub inna typu ASF) nikt mi nie chciał ubezpieczyć. A za powódź i piorun wołali stawki na poziomie 10% wartości stada.
WITAM OBECNIE BANKRUT ANI ZALICZKIA POMOCY SUSZOWEJ NA KONCIE ANI PODPISU OD WOJEWODY ANI KREDYTU KLESKOWEGO I NA KARKU FIRMY Z WINDYKACJI ZA NAWOZ PALIWO I SRODKI DO PRODUKCJI MASAKRA ODAJE ZIEMIE W DZIERZAWA PO NOWYM ROKU I IDE DO PRACY DZIEKUJE PANU INISTROWI ZA WSPARCIE MLODYM ROLNIKOM TYM SYSTEMEN TO MY NIE UJEDZIEMY SWINIE PO 3,6 ZL KOSZT WARCHLAKA 200ZL KOSZT TUCZU 340ZL SPRZEDANY TUCZNIK 400ZL TO MAMY -140ZL NA KAZDY SPRZEDANE OST SPRZEDALEM 50SZTUK I JESTEM Z TEGO BIZNESU-7000TYS STRATNY MASAKRA STRATY W UPRAWACH PLONIE GLOWNYM 58%
KŁAMCZUSZKI oszukują z pomocą suszową - jak masz TUZ-y to wedle przepisów nie musisz mieć ubezpieczenia i należ ci się 100 % płatności ale jak masz np. 49 ha TUZ-ów i 1 ha np owsa(owies bez ubezpieczenia ) to tną po całości i od wszystkiego dostajesz 50 % płatności !!! oficjalnie dają nieoficjalnie zabierają
Moja sąsiadka ma 0,20 ha ziemniaków na potrzeby rodziny i 80 ha TUZów, 70 szt bydła.
Ja mam 90 ha TUZów, 150 szt bydła i 2,5 ha pastwiska zgłoszonego jako ugór, żebym za rok-dwa mógł to zaorać i założyć porządną łąkę.
Te ziemniaki i ten ugór to nasze najbardziej kosztowne uprawy - tracimy połowę "suszowego".
Jak mam ubezpieczyć ugór?
To może Redakcja wyjaśni w ministerstwie dlaczego krzywdzeni są Rolnicy w kuj.-pomorskim, którym od strat w uprawach oszacowanych po suszy odejmuje się straty oszacowane wiosną (wiosną wojewoda powołał komisje które szacowały ujemne skutki przezimowania) i po takiej operacji matematycznej już straty wywołane przez samą suszę są poniżej 30% i im pomoc się nie należy!!!!!!!!!??????????? Jako ciekawostkę podam, że nie wszystkim redukują te %. Jeśli komuś komisja z przezimowania oszacowała ogólne straty w gospodarstwie na powyżej 30% to nie ma odejmowania i przyjmują szacunki komisji suszowej jako wielkość strat. Rozdwojenie jaźni?
Redakcji, ubezpieczyłem 20% w maju i 30% 30 czerwca. Nie chcą mi przyznać pełnej pomocy, ponieważ nie mieszczę się w terminie 14 dniowej karencji. Czy słusznie?
Komentarze