KE odradza stawianie płotów na granicach w związku z ASF

Nie krytykuję myśliwych. Dorabiali sobie prowizją, od trupa dzika. To ludzka rzecz. Ale nie wolno - bać się owczarków "dobrej zmiany" - nasyłanych na młodzież protestującą w lasach wobec rzezi dzików. Dziki nie fruwają. Jako główne ryzyko przenoszenia wirusa nie "weterynarze- urzędnicy" ale niezależni naukowcy europejscy wskazują na człowieka. Na buty i pojazdy rzeźników. Filozof Prof. Józef Bocheński: "Jeśli wszystko zawiedzie - podnieście gęby z nad misek. Trzeba pyszczyć dniem i nocą. Na cały świat. Aż do skutku" (Tą drogą mała partia z Anglii doprowadziła - na forum Europy do Brexitu.) Mamy ludzki i moralny obowiązek bez robienia im krzywdy, domagać się - dymisji tych dygnitarzy "dobrej zmiany" oraz Zarządu Polskiego Związku Łowieckiego którzy poza Sejmem i opinią społeczną nakazali i zorganizowali potajemnie rzeź 186.000 tysięcy dzików. 90 % populacji gatunku w ciągu 2018 roku. Przed Trybunałem Stanu i tak postawi ich "lepsza zmiana". Już, nie my.

To jakieś chore tu nikt nic nie popiera ogrodzenia nie wybicie dzików nie no to kto coś z tym wreszcie zamierza robić bo jak na razie asf już jest parę lat i gówno jest, zrobione

Drodzy Redaktorzy, Z treści dość jasno wynika, że KE nie da pieniędzy na płot, ale również, że uważa to za jedną z opcji na zatrzymanie ASF. Natomiast nigdzie nie da się wyczuć choćby, że ODRADZA stawiania płotku, jak piszecie w tytule... Czy tytuł nadała osoba, która nie przeczytała artykułu, który publikujecie?

a w TVNaftalina cisza nawet tam juz LISa nima , KE nie popiera polskich EKOlogow popiera odszczał a nie płoty , Francja , Dania boi sie rolnikow i zaczyna działac