Niedzielne rachunki.
Hura wreszcie mogę wysypać 313 kg N/ha na rzepak, w pszenicę ozimą 306kg N/ha, pod QQ 466kgN/ha
NIGDY NIGDY mój siewnik tyle nie sypał. Nie wiem czy na nawozie nie polegnę czy siewnik da radę.
Wobec wymogów unijnych pt "PLAN nawożenia" muszę tyle nasypać, żeby uzyskać mój plon.
Nie wiem czy uzyskam bo rzepak i pszenica powinny być dawno zasilone, u nas na południu....będzie po niedzieli 15C i 1/3 tego nawozu pójdzie w chmurę i utworzy smog nad Wiejską - może otrzeźwieją.
Panie daj mi sił i spokoju, a olej jaki wyprodukujemy na naszych polach niechby zasilił umysły ministra i wybrańców narodu.
@? A Ty zrozumiałeś? Jaki plan nakazuje rolnikowi wysiać 306 N pod pszenice? Masz pojęcie ile to jest np. saletry? Bo widzę że nie i nie ma żadnego planu który nakazuje dużo wyciąć jak już to zabrania. Ja nie mam żadnych problemów z planem.
Coście się tak nakręcili.
Przecież tu chodzi tylko i wyłącznie o stwierdzenie, że te plany nawozowe ... ech szkoda słów Przy wysokich plonach nikt nie sypie tyle.
W świętokrzyskim latają po polach u większych gospodarzy i sprawdzają, przy krajówce nie sypiemy nie ma szans.
Pozdrawiam normalnych agencyjnych, którzy nie sprzedali się za judaszowego srebrnika.
witam panowie wiem ze troche inny temat ale moze ktos sie orietuje. od tego sezonu trzeba prowadzic ewidencje stosowania azotu i moje pytanie jak agencja podchodzi do stosowania azotu w formie mocznika wezem rozlewowy oraz kropekowo pod wiatr na roslinnosc okolicznych pol po piwach z browaru carlsberg a to dunska marka Bo ja w ewidencje wpisuje ze to mocznik z piwa Niemieckiego zeby nie bylo zwady zwlaszcza przy stosowaniu przed 1marca. prosze o odp kto sie orientuje
A ja dzisiaj na dwóch bambrów doniosłem co sieli saletrę. dlaczego tylko ja mam przechlapane i komornika na głowie. niech i oni dostaną po kieszeni. Wiadomo nie chcieli mi sprzedać w żniwa swojej pszenicy po 500 bo niby za mało płaciłem. To teraz zapłacą agencji kare za to ze azot rozsiewali. następnym razem będą mnie prosić żebym im tą pszenicę wziął. mam tylko nadzieje ze mnie komornik do tej pory nie wykończy.
Przepisy mówią co mówią ale czasem.powinno być prawo do kilku dniowego odstępstwa. Ja dzisaj specjalnie wyczekalem przymrozk żeby kajnit i kizeryt rozsypac. Ale mimo to ziemia miękka.
I nie głupim pomysłem było by padnie azotu teraz puki może wjechać gdyby nie kable.
A naprawa hm trzeba wszystko policzyć czy warto bo nieraz wymiana drobiazgu wiąże się z tym ze pół siewki jest docwymiany bo tak zardsewialo że się inaczej nie da tylko kontowka
@Farmer że wsi i @biegunka macie 100% racji z tym że kara przychodzi. Sąsiad był kapusiem i donosił na mnie jak z gnojówka jechałem. Teraz przyszła kolej zapłaty jak z saletra wyjechał. A czy kaftan mu potrzebny to nie wiem. Pewnie chusteczki na otarcie łez.
1 marca azot w pole coś wam mówi jeśli posialiście to dobrze ale się nie chwalcie bo życzliwych nie brakuje ja gnojowicy nie wywiozę przed 1 marca bo sąsiady jak ormo do agencji dreptają
U nas też był taki mądry jak @klimek też się tłumaczył że nie siał saletry tylko sól potasowa. Tylko jakoś tych granulek nie mogli znaleźć i już pisemko na dopłaty sporządzone.
Komentarze