Op z przeznaczeniem na FAME to inne zagadnienie niż di zastosowań spożywczych, które nie jest w ogóle dyskutowane. Polityka UE w zakresie surowców do biopaliw weszła w fazę konsumocji działań korupcyjnych do końca roku 2018 prowadzona była propaganda przeciwko OP i raptem całjowita zmiana bez jakiejkokwiek argumentacji. Co na to wszystko powiedzą orangutany z Indonezji...
Nie tylko do biopaliw ! Jest też szeroko stosowany we wszystkich wyrobach piekarniczo - cukierniczych. Zobaczcie co jecie w cukierkach, czekoladzie /np śliwka w czekoladzie i to obojętne z jakiej wytwórni / , herbatnikach....nawet w konserwach. Słowem wszędzie tam gdzie w recepturze potrzebny jest tłuszcz to producenci masowo stosują olej palmowy. I mimo, że ma fatalny, rakotwórczy, chorobotwórczy wpływ na zdrowie człowieka - jako najtańszy jest nadal stosowany mimo apeli Instytutów żywności, dietetyków , lekarzy itd. Zysk, dla producenta, jest ważniejszy od zdrowia konsumenta. A to, że później ludzie chorują i umierają przedwcześnie a ich leczenie pochłania miliardy z budżetu jakoś nie mobilizuje Rządu /narzekającego na brak pieniędzy na szpitale/ do wydania zakazu stosowania tej trucizny w produkowanej żywności. Moim zdaniem to jest przestępstwo. Tym bardziej że w zasięgu ręki mamy dostateczną ilość bezerukowego oleju rzepakowego.
Pewnie mamy dostateczną ilość bezerukowego oleju rzepakowego, tylko że my jako kraj prawie nic nie produkujemy, więc gdzie mamy go wykorzystać. Koncerny spożywcze produkujące w naszym kraju korzystają z własnych składników, półproduktów, które sprowadzają z zagranicy. Warto zauważyć, że produkty które są wytwarzane na rynek np. niemiecki zawierają olej słonecznikowy. Te same produkty na rynek polski zawierają olej palmowy...
Olej Palmowy spożywczy posiada dokładnie tyle samo tłuszczów trans ( tłuszcze rakotwórcze) co olej rzepakowy frakcji płynnej (jeden i drugi posiada mniej niż 1%). Pewnie według waszego przekonania lepiej zjeść w ciastkach olej rzepakowy uwodorniony ( utwardzony o 12%trans ) zamiast oleju palmowego bo na pewno jest "zdrowszy" . Mogę się zgodzić co do jednego , mianowicie kwas palmitynowy ktorego jest w oleju palmowym dużo, według naukowców moze wywoływać stany zapalne w organizmie i rzekomo przyczyniać się do raka , ale tego do konca nikt nie potwierdził na 100% . Tak samo jak , że rzepak jest zdrowszy mimo , że pryskany na potegę roundapem na kilka dni przed wejsciem kombajnów. Tłuszcz palmowy jest na pewno zdrowszą alternatywą wsrod olejów twardych , ponieważ każdy inny nie tropikalny musiałby być poddany uwodornieniu , a co za tym idzie posiadałby dużą zawartość tłuszczów nasyconych w tym tłuszczow trans, o znacznie wiekszej ilosci niż w zwykłym oleju palmowym rafinowanym . Trzeba też pamiętać , że olej palmowy to roślina o bardzo dobrej wydajności i zbierana przez cały rok . NIe widzę lepszej alternatywy aby cały świat był zaspokojony konsumpcyjnie bez oleju palmowego .
A za co kupują kraje producenci oleju palmowego wyroby z UE . Jakby odciął im możliwości sprzedaży op to skąd by mieli pieniądze. Tak samo było z cukrem produkowanym w UE. Druga rzecz handel i produkcje op prowadzi np taki miłośnik przyrody firma CARGILL Z USA
Komentarze