A co z patriotyzmem ? Juz zapomnieliscie o Czeskich sankcjach ! kontrolach ! czepianiu sie o byle co ! robienie Polskiej zywnosci antyreklamy ! Oj krotka pamiec u was POLIAKI !
Major to złom jak wam padnie ten cudowny niemiecki silnik to kto to naprawi jak serwis może tylko olej wymienić a cena silnika to bagatela 2/3 ceny nowego majora .
Dodatkowo dochodzi sprzęgło z dwumasą... A serwisy sorry w 90% nie mają pojęcia o danej maszynie i tyczy to się wszystkich marek. W skrócie tak ma być.
Wasze komentarze pokazują wyłącznie waszą niewiedzę, silnik Deutz to naprawdę żywotna jednostka i nie ma niczego czego serwis nie potrafiłby naprawić, Majory to proste w konstrukcji ciągniki. Pozdrawiam, Pracownik Serwisu Zetor.
Proste... Szkoda że wykonane z plasteliny... Nie ma co nawet porównywać Majora do starej serii 7XXX - oczywiście na korzyść dla niej...
John Deere też pokazuje jak ciągnik można naprawiać. U mnie nawet serwisowi Zetora tyłka się ruszyć nie chciało z tekstem jak Pan umie naprawić sam to nie będziemy się fatygować, lub jak przyjechali to podstawowych narzędzi nie mieli... Kuźwa serwis... Wstyd... Żałuję że tego nie nagrywałem wówczas bo niezły by był kabaret.
Też mam majora z 2015r. Na dzien dzisiejszy 1510mth i odpukać zadnej awari ani wycieków w porównaniu do mtz z wygoda to bajka na moje 20ha majorek wystarcza, złego słowa o nim powiedzieć nie moge jak ktoś dba to ma
Mój miał być zastępcą za poczciwego 7211... Oj trzeba było przedni napęd założyć i tego badziewia nie kupować, no ale nowy miał być i wytrzymać tyle co ten 7211. Niestety zachwyt szybko przeszedł, kiedy rewers zginął, hamulce działały z opóźnieniem, sprzęgło najlepiej na dwie nogi trzeba było wciskać, urywały się dźwignie od podnośnika, ogrzewania nie szło wyłączyć, przyciski by włączyć należało najlepiej użyć młotka, plastiki pękały od patrzenia, klamka się urwała, parkując w garazu po nocy ciągnik znaczył teren a na deser urwał się wtrys w silniku, przypominam ciągnik przy sprzedaży miał 640mth... I nie jest to odosobniony przypadek bo kilka ich jest w okolicy... Wujkowi poniżej 500 mth urwało wirnik z turbo, zdążył zgasić ciągnik bo by był problem. 7211 przy Majorze był ideałem... Nigdy więcej Zetora... Z resztą nowe zetory u nas dobrych opinii nie mają...
Miałem Majora 80 z 2013 roku... Nigdy więcej tego shitu!!! Po 3ch latach poszedł do ludzi bo nie wytrzymałem wiecznych awarii... Sypało się wszystko, o wyciekach pisać mi się nawet nie chce miał 640mth... Kiedyś potrafili ciągnik zrobić na lata, teraz to zabawka praktycznie do niczego się nie nadająca
Zetor major ludzie kupują to gowno choć to bliźniaczy model z c 380 na tych samych podzespołach tyle ze droższy. A na c380 krzyczeli ze to składak. Dalej pcjajcie kasę Czechom, którzy uważają Polaków za złodziei i nieudaczników. Nie wiem skąd ta czeska miłość.
Komentarze