U Pana ministra w głowie pełen zamęt. Najpierw afrykański pomór świń i bezmyślne w niektórych rejonach Polski wybijanie świń, które chyba zatrzymały protesty rolników ponieważ sprawa tej choroby nagle ucichła a teraz natychmiastowa chęć odbudowy chodowli. Przedziwne ceny kiedy wieprzowina w marketach kosztuje 8 zł/ kg a kilogram korzenia pietruszki 14 zł/ kg.
Poza tym w kraju pełnym rzek pewnie przez kolejnych kilka lat będzie planowana susza a woda z nich spokojnie będzie zasilała Bałtyk.
Proponuję Panu ministrowi wycieczkę do azjatyckich byłych republik ZSSR, żeby zobaczył co oznacza słowo irygacja. Tam woda nocą dociera na każdy uprawny kawałek ziemi mimo że przez miesiące czerwiec, lipiec, sierpień z nieba nie spada kropla deszczu.
to sqrwiel, z jednej strony pobekuje o wspieraniu małych gospodarstw a teraz sie okazauje że jednak tylko liczą sie fermy po kilka tys sztuk, ardanowski, niczym sie nie roznisz od sawickiego
Produkcja trzody chlewnej została już"uregulowana" na wschodzie kraju. Po jesiennych wyborach być może zostanie "uregulowana" w całym kraju i to bez względu na wynik wyborów. Taką mamy wolność...
produkcja trzody chlewnej w Bialskim przeszła do przeszłości opracowano program aktualnie stawiamy fermy przez co kilkaset tysięcy zdowych świń z powiatu bialskiego poszło do komina utylizacyjnego
Komentarze