Nie byłoby problemu gdyby na wsi nie powstało tak dużo ferm norek holenderskich. Odór norek nie jest porównywalny z żadnym zapachem normalnych zwierząt hodowlanych.
Na wsi okresowo śmierdzi i jest to normalne jeśli jest tam prowadzona hodowla oraz wyrzucany obornik. Jeśli jednak jakiś kombinat smrodzi 24 godziny na dobę przez cały rok, to nie jest to normalne i narusza interesy okolicznych mieszkańców, którzy w tym smrodzie muszą siedzieć 24 godziny na dobę przez cały rok. A pan właściciel pojedzie sobie do domu odległego od źródła smrodu na kilka kilometrów i nie będzie miał problemu z doznaniami zapachowymi oraz zdrowiem i będzie się bogacił kosztem zdrowia innych. Niech się bogaci, ale niech nie zatruwa życia owym innym, albo niech sobie siedzi razem z nimi w smrodzie.
Komentarze