Kto tu jest właścicielem czy redaktorem naczelnym ? Lis , Najsztub? Co tu się wyprawia polityka rodem z notatek spreparowanych przez skrzywdzonych ubeckich emerytów. A gdzie tu dobre rady dla rolników ? Tu się uczy uprawy i dystrybucji donosów rodem z PRL.
Na litosc boska !!! Kto to jest??? Archiwista i gdzie sie podzial?
Zgłośskąd się wzieła taka strata 17 mln w elewarr?2019-06-24 13:58:00
Farmer - nie masz jakiejś notatki archiwisty czy anonimu na ten temat z IPN???? Nie rozliczasz publicznie tego śmiejącego się z dziwną miną byłego prezesa, który wydaje się buja w obłokach?? Strata 17 mln nie interesuje Farmera? Boże widzisz i nie grzmisz! Drachna to jest temat bomba sam w sobie, skąd się wziął, jak zarządzał, co sobą reprezentuje, jaki jest stan jego świadomości!
ZgłośDrachna skąd się wzieła taka strata w Elewar? Drachna podziałał czy nie działał?2019-06-24 13:50:17
Tołwiński z Federacji Gospodarstw Rodzinnych zarzucił w zawiadomieniu do CBA że do Elewarru trafiło w 2018 r. (a wtedy prezesem był poprzednik Korony - konkretnie Drechna a doradzał mu niejaki Rorzkowski w sprawach obrotu, rzekomo też specjalista od ...) ukraiński rzepak i kukurydza. A kto pytam będzie brał odpowiedzialność za działania czy zaniechania tego drachny? Nie ma rady, trzeba gościa zacząć rozliczać to przestanie mnożyć wyssane z palca absurdalne próby uderzenia w Elewar i zasłaniania swoich nieudolnych prób zarządzania spółką, na stanowisku prezesa. A co to za nazwisko, bo chyba nie rodowodu polskiego.
A ja sie pytam dlaczego Farmer zajmuje sie Elewarrem. Wszak Prezes Korona na Wysokij Komisji wyrazil zdziwienie ze ze poslowie zajmuna sie spolka co ma 1% rynku. Jak zniknie nikt nie zauwazy.
Tołwiński z Federacji Gospodarstw Rodzinnych zarzucił w zawiadomieniu do CBA że do Elewarru trafiło w 2018 r. (a wtedy prezesem był poprzednik Korony) ukraiński rzepak i kukurydza. Nowy zarząd czyli Korona z ostrożności wprowadził nowe regulacje, tak aby do takiej sytuacji nie doszło. I to widocznie się nie podoba.
Farmer tymi artykułami wpisał się w grę operacyjną jaką przeciw Koronie prowadziła SB, (jak wynika z notatki archiwisty IPN) - która chciała skompromitować Daniela. Wtedy im się nie udało, a teraz też się to nie uda. Szkoda czytelników Farmera, tych zainteresowanych rolnictwem, skupem czy np. planami Elewarru na przyszłość, bo z tego portalu już niczego się nie dowiedzą.
Publicznie jest wiadome, że notatka archiwisty IPN jest w aktach postępowania administracyjnego ws. potwierdzenia warunków dla uzyskania statusu działacza opozycji antykomunistycznej. Musiała powstać zatem w 2016 roku. Skoro cały zarzut współpracy spalił się, szuka się desperackiej próby obrony zarzutu.
A w której decyzji, uznano że współpracował w SB. W żadnej, IPN nie wydawał decyzji w sprawie współpracy z SB, natomiast w decyzji stwierdził, że działalność i odwaga (Korony) zasługuje na podziw i najwyższy szacunek (gdy współpracował, to takiego zapisu w decyzji by nie zawarto).
Tak jak można było się spodziewać, artykuły niczego pozytywnego nie wniosły, dyskusja polegała na próbie dowalenia Koronie z jednej, a z drugiej obrony imienia lub dowalenia drugiej stronie. Koronie nie zaszkodzono, wręcz odwrotnie (co nie zniszczy, wzmacnia). Natomiast tracą czytelnicy Farmera, bo zamiast obiektywnych i interesujących informacji nt. rolnictwa, skupu itd., otrzymują oni jedynie paszkwile, nieinteresujące informacje i zbędne komentarze.
Komentarze