No na pewno znajdzie kilki pokrzywdzonych Tylko Pan Marcin usłyszy wersje tylko z jednej strony Każdy rolas wchodzący w tucz kontraktowy dostaje umowę do podpisania w której jest wszystko napisane Oczywiście podpisuje po nie stać go na kupno warchlaka i paszy! Podchodzi do sprawy w sposób -to nie moje świnie i nie moja pasza więc wywala obornik raz w tygodniu albo przed spodziewaną wizytą przedstawicieli Świnie stoją w karygodnych warunkach a na koniec zonk bo zeżarły 3.5 kg paszy na kilogram przyrostu i trzeba zapłacić za takie wyniki Śmiertelność też wysoka bo zwierzęta stojące po kolana w gnoju lub gnojowicy zdychają! a potem wielka krzywda bo firma chce pieniądze Czytajcie umowy bądźcie świadomi co podpisujecie
Pan Bustowski to znajdzie takich kilku poszkodowanych ale to będą ludzie którzy nie dbali o dobrostan, kradli, mataczyli, sprzedawali pasze na lewo i prawo po prostu Nygusy, złodzieje, kłamcy i to nimi powinna się zająć prokuratura
Rolnicy nygusy i złodzieje tak napisałeś. Tylko że oni zapieprzaja święta nie święta aby taki delikwent jak ty miał co do gara włożyć i dać dzieciom bo jak rolnicy by nie produkował i nie zapirprzali to z głodu byś zdechł
Wprowadzony tucz nakładczy zagraża zdrowiu i życiu konsumentów. Świnie przywożone są z Danii i innych krajów do dalszego tuczu w Polsce, przywożone są w nocy takie świnie są chore inspekcja nie kontroluje stanu zdrowia tych świń. Świadectwa zdrowia wydaje zza biurka. Świnie karmione są trującymi toksynami które znajdują się w mięsie i wylewana gnojowica na glebę która zanieczyszcza środowisko, świnie po tych lekach nie są w stanie samodzielnie chodzić.
Właśnie po to zniszczono rodzinne gospodarstwa produkujące zdrową żywność.
no tak, lepiej uwierzyć na słowo drugiej stronie :)) nie dziwią mnie w sumie wyjaśnienia rolników skoro sami sobie zgotowali taki los a teraz chcą odwrócić kota ogonem... pozdro
Komentarze