Policzmy: przy 80 l/ha, wychodzi, że KOWR gospodarzy na 200 000 ha. Załóżmy, że oszczędności KOWR-u wyniosą, jak mówią kilkaset tysięcy zł., a więc np 600 000 zł. Podzielmy 600 000 zl przez 200 000 ha. Da to nam 4 zł (słownie cztery zł) oszczędności na jeden hektar. I do tego trzeba powołać spółkę.? To znowu jakaś kpina. Z czego ci biedacy w tej spółce będą żyli? czyż takk po ludzku, zarządzający gospodarstwem KOWR-u, nie umie po po prostu zadzwonić po paliwo. A iluż to ludzi będzie trzeba do liczenia tego wszystkiego. Nie spodziewałem się, że Ardanowski taki zdolny i wymyślił nowe koryto.
Komentarze