U nas susza nas dotknęła dość mocno. Podczas wniosku na suszowe podałem rzetelnie straty a oni na to że nie można im wpisać więcej niż 30% więc po co komisje skoro wpisują to co oni chcą? U mnie straty były większe...
u nas w zeszłym roku susza taka sama, jak teraz; w zeszłym roku stwierdzili straty na poziomie 35%, a tym roku - nawet nie powołali komisji suszowych.....
W tamtym roku u nas susza 50-70% strat. Pomoc państwa na poziomie 1000 do ha bo wszystko ubezpieczone. Kasa około października lub listopada. Więc ludzie cierpliwości dostaniecie pomoc. U nas na szczęście troszkę na czas popadało ale są ludzie co i w tym roku chcieli suszowe-dali w tamtym roku to niech dają i w tym bo rok wyborczy. A ja jestem tego zdania że są inni potrzebujący.
@GERMAN wytłumacz mi skoro w roku urodzaju zarabia się mniej, to ile zarobi ten co zebrał w suszę garstkę siana, nakosił 3 tony zboża, kukurydzy ma połowę mniej i musi sprzedać część bydła bo go nie wykarmi. Gdzie jest ten większy zarobek skoro będzie mniej za mleko chociaż by?
Podajesz typowy przykład zbyt małego gospodarstwa do hodowli zwierząt. Znam takie przypadki, że ludzie z 10 ha chcą wykarmić stado na które potrzeba cconajmniej 25 ha. Wtedy można mieć pretensje tylko do siebie. W urodzajnym roku wystarczy paszy a w takim jak ten robi się już problem. Może wystarczy dobrać trochę dzierżawy? A nie śmiać się pod kościołem z tych którzy trochę dzierżawią. Odnośnie urodzaju i suszy, lepiej sprzedać 8 ton kukurydzy po 530 netto niż 13 ton po 400 netto. Mniej roboty a rachunek końcowy podobny. W zeszłym roku zboże w żniwa 600 zł - trzoda 4.2 zł/kg w tym roku zboże 630 zł - trzoda 5.50 zł/kg. Wolę jednak suszę. Sprawa mleka i byków to zupełnie inna sprawa, było kilka dobrych sezonów i lekka obniżka dobrze wszystkim zrobi, bo powstało masę nowych hodowli mleka i bydła nie uwzględniając swojego zaplecza paszowego do produkcji. Masz za mało paszy to trzeba ją kupić, albo redukcja stada z czego pa pierwsza opcja patrząc przyszłościowo jest lepsza.
@GERMAN Co Ty będziesz i porównujesz. W zeszłym roku przecież też była susza. A zboże było droższe niż teraz. Jakie 600 zł ? W zeszłym roku było w żniwa po 680 netto a w tym 650 netto więc jest tańsze i po co kłamiesz i wymyślasz aby tobie pasowało? W cena trzody nie jest zależna od suszy.
Mówiłem że nie wiadomo w który wtorek ogłosi pomoc to fanatycy pis jeszcze mnie minusowali a teraz czekamy wtorek pare dni już nie długo we wrześniu a na końcu będzie po wyborach
Co z tego że pozwolono komisjom szacować gdy jest po zbiorach. Propaganda lepsza od Urbana. Poszkodowany nic nie dostaną. W piątek po południu ukazuje się komunikat że już można szacować.
A ja Wam powiem że już mam dosyć tego wszystkiego. Czekanie na to czy dadzą parę setek do hektara. Miejmy nadzieję że kolejny rok będzie z ładnymi opadami i nie będzie problemu z susza.
Po co czekać przecież oczywiście Ardanowski stwierdzi że suszy nie było bo rolnicy nie złożyli wniosków ale o tym że suszę ogłoszono już po zbiorach i rolnicy dopiero wtedy mieli możliwość zgłoszenia by oszacowano co najwyżej ściernisko bo już było po żniwach . Przemilczy przekręt z IUNG że ogłaszają suszę po fakcie .
To jest jeszcze jakaś opozycja ? To są popierdułki a nie opozycja ! Tylko czekają aż gospodarka siądzie i się PiS na rozbuchanym socjalu wywali na ryj.
Komentarze