PARTNERZY PORTALU

Komentarze 15

user o naiwności obrońców 2019-10-21 21:22:36
Kogoś jeszcze interesuje temat ? Sąd przekazał bydło dla organizacji ochrony zwierząt . Ta organizacja opisuje na facebooku (ok 90 pań, rozemocjonowanych wręcz do orgazmu ) , że oczekują ( i się cieszą , O Jezu jak się cieszą ) , że krowy przejmie Tomek (o wielkim sercu ( z opolskiego . Akurat taki "Tomuś " o wielkim sercu z opolskiego ma postępowanie upadłościowe . Wygląda na to , że to ten sam Tomuś.
Zgłoś
user z TOK FM 2019-09-04 18:28:14
Dzisiaj (środa) słuchałem o 15 tej audycji w TOK FM niejakiego Elżanowskiego (nazywającego siebie profesorem etyki) na temat półlegalnego wejścia w posiadanie bydła z Ciecierzyc . No to sprawdziłem co to znaczy półlegalnie . No i uwaga , półlegalny to : półlegalny » potocznie o czymś pozbawionym legalności • bezprawny, • brudny, • karalny, • lewy, • mętny, • nieformalny, • nielegalny, • nieprawny, • nieprawy, • nieuczciwy, • niezgodny z prawem, • piracki, • pokątny, • pozaprawny, • przestępczy, • przestępny, • śmierdzący, • trefny, • wzbroniony, • zabroniony, zakazany, To tak sobie myślę ; w co się ten Ardanowski angażował i angażuje ?
Zgłoś
user czytelnik 2019-09-04 21:25:20
To jest gość z Przasnysza , wegetarianin , który oprócz tego , ze zajmuje sie ptakami z okresu dinozaurów, to także zajmuje się empatią i psychiką ssaków . On rozumie co krowa czuje gdy prowadzą ją - tę krowę - na rzeź. Z tego powodu nie je mięsa (z ptaków też ) . Nie wiadomo czy rozumie co czują szczury podczas deratyzacji albo mrówki podczas planowego trucia . Podobno mocno p..rd..n ..ty ale partner Ardanowskiego , jak najbardziej .
Zgłoś
user będzie coraz trudniej 2019-09-03 22:01:47
No to mamy tak; w stadzie jest dużo byków i zapasionych (niepłodnych) krów , a także sztuk "słabych" na nogach . Licząc : cielęta , roczniaki, dwulatki i krowy - nadające się do dalszego chowu- jest tego nie więcej niż 40 sztuk. No i w takiej sytuacji ubywa chętnych do dalszego chowu tego stada . Jakoś ekolodzy - jak zobaczyli koszty i bezsens dalszej awantury , to "posterunki" opuścili , bez kamer i dziennikarzy .
Zgłoś
user pytania bez odpowiedzi 2019-08-31 13:09:19
Telenowela urojeniowa ; 1. stado nie może być przemieszczane gdziekolwiek bo przemieszczanie jest "zablokowane " decyzją powiatowego więc "Facet" z Czarnocina nie ma podstaw by się dalej angażować , 2. Biuro zakolczykowało krowy , które są w Rejestrze. Dla krów które są w Rejestrze - posiadacz - powinien wystąpić o duplikaty . Bo jak to jest ? Krowy z Rejestru (które zgubiły kolczyki) - wyparowały , a te zakolczykowane (bez identyfikacji) zostały : znalezione jako bezpańskie ? 3. Jak już ta pani (Kwiatkowska i jej matka ? ) obserwowały na tych łąkach jak stado 700 kg byków - kryje (w kolejce - 10 miesięczne jałówki , to nie cierpiały z tego powodu , że byki nie zostały odseparowane od stada i dewastują te młode jałówki ? Takich pytań jest cały szereg (o niekompetencji wójta i jego radcy prawnego - nie wspominajac )
Zgłoś
user Łzy 2019-08-31 20:21:33
A jakie pojęcie o "sprawie " ma taka przysłowiowa Kwiatkowska ? Zagubione w realnym świecie "biedactwo' , kiedy się wreszcie zmęczyła w tym namiocie na łące (burze , upały, brak łazienki kuchni) , to stwierdziła , że wykonała kawał dobrej roboty . Jakiej i w jakim celu ? A skąd ma ona o tym wiedzieć ? nauka i myślenie to jest zajęcie męczące . A Łzy ? A łzy, to one same płyną nawet gdy bez sensu do rozmiaru i rodzaju zdarzenia . A gdy już ich brakuje , to ewakuacja do domu: łazienka , kuchnia , normalne życie.
Zgłoś
user pytanie bez odpowiedzi 2019-08-29 21:13:58
Czy ktoś się orientuje co oznacza "wygaszenie decyzji (co to za procedura , wg. jakich przepisów ? Bo przecież chyba nie o pożarnictwie i wygaszaniu czegoś co się pali , albo tylko tli). Cytuję min Ardanowskiego : Powiatowy lekarz weterynarii wygasił decyzję o zabiciu 170 sztuk nieoznakowanego bydła – poinformował minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski.
Zgłoś
user pytania bez odpowiedzi 2019-08-29 21:06:39
Jakoś nikt do tej pory nie oświadczył, że rolnik został pozbawiony własności bydła , zatem rolnik może mieć prawo do tego bydła gdy minie mu okres trzech lat zakazu chowu i hodowli (zarejestrowane , przebadane ) . Oczywiście instytucje , które poniosły koszty utrzymania i rejestracji stada mogą pozywać chłopa o poniesione kosztów ale pod warunkiem , że były one (te koszty ) konieczne , a instytucje były do tego zobowiązane . Może ktoś zna przepisy czy Wójt , który nie uczestniczył w procedurach "ochrony zwierząt " i ochrony porządku w Gminie Deszczno (nie wydawał żadnych (? ) decyzji) - miał obowiązek wydatkować z budżetu Gminy pieniądze na utrzymanie bydła bez decyzji Rady Gminy ? Czy ktoś zna przepisy - na kim spoczywa obowiązek utrzymania stada (z regresem czy bez regresu i ew do kogo ), jeżeli bydło nie uległo - wyrokiem - przepadkowi na rzecz Skarbu Państwa ?
Zgłoś
user Piotr 2019-08-29 16:04:26
Założę się, że za dwa lata po tym stadzie nie będzie śladu. Kto przy zdrowych zmysłach będzie utrzymywać takie stado przez co najmniej 15 lat ponosząc cały czas koszty?
Zgłoś
user o co chodzi 2019-08-29 09:08:28
A to ciekawe , że przeniesienie własności stada na Biuro jest skuteczne . Chętnie poznałbym ocenę prawną tej umowy (umowy przeniesienia własności, bo już wcześniej czytałem, że "chłop" wycofał się z oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu (pod wpływem wyłudzenia oświadczenia). Poza tym ; Sąd orzekł przepadek stada na rzecz Skarbu Państwa czy też nie orzekł ?
Zgłoś
user wlazik 2019-08-29 09:54:13
Z tego co wcześniej można było przeczytać o tym "wolnym" stadzie bydła, to ... z punktu widzenia prawa jest spore "zamieszanie". Decyzje wydane, prawomocnie potwierdzone przez sąd ! Na podstawie jakich przepisów i aktów prawnych prowadzona jest ta akcja ??? Co nie znaczy, że jestem przeciwny, ale ...
Zgłoś
user tak tylko pytam 2019-08-29 13:39:36
A jak nie orzekł , to po trzech latach stado wraca do "chłopków" ?
Zgłoś
user sąsiad (ale nie przez granicę) 2019-08-28 21:29:01
A to ciekawe, że Biuro nie wie gdzie pojadą krowy kiedy faktycznie mogą zostać - u rolnika - przez granicę". Rolnik "przez granicę" ma wszelkie warunki do chowu tego bydła ale jakoś żadna "władza" nie wykazała zainteresowania jego ofertą . Może warto byłoby zapytać wójta , lekarza weterynarii, dyrektora ARiMR dlaczego "gość" ze stu hektarami łąk i kilkuset hektarami gruntów nie jest brany pod uwagę do "zagospodarowania" bydła bez kosztów dla Skarbu Państwa ? No nie wiem : nie kłania się nisko? Nie snuje opowieści o umiłowaniu zwierząt , a krów w szczególności ? Nie pierdzieli na dziesiątkach narad tylko oczekuje decyzji kompetentnych władz (na piśmie ) ? Przydałoby się aby Oddział NIk z Zielonej Góry "prześwietlił " te wydatki Skarbu Państwa i ich zasadność (a przynajmniej rewident "przebadał " wydatki Gminy) .
Zgłoś
user XX 2019-08-28 21:45:12
No i sam sobie odpowiedziałeś na te pytania . Pomyśl ilu "cwanych " obrońców ma wynagrodzenie z tytułu "walki" .
Zgłoś
user darczyńca ale nie ślepy 2019-08-29 13:38:14
A poczytaj o działalności rodziny (jak wynika z KRS : chyba ojciec , matka, syn i córka lub synowa) w Centaurusie , ile łez wylewają nad ślepym konikiem , za który chcą dać 2 tysiące i błagają o darowizny . To bardzo ciekawe bo konik zdrowy , młody , na OLX jest do kupienia za jeden tysiąc złotych . Ciekawe ile z tych darowizn biorą na wynagrodzenia ?
Zgłoś