SRW RP: Szkalowanie polskiej żywności to sprawa dla prokuratury

A jak potraktować rolników którzy opryskują zboża Rundapem i wstrzykują denaturat w pomidory i paprykę, na dodatek ci co tak robią wmawiają powszechnie że są producentami polskiej zdrowej żywności.

Nikt nie szkaluje producentów. Tylko mówi prawdę. Badane owoce i warzywa tym samym miernikiem co badane jest mięso nie wykazały znacznych odchyleń od normy. Najzwyczajniej do owoców i warzyw trudno napompować tyle szkodliwej chemii. Powiem więcej obecnie nawet wieprzowina rasy puławskiej sprzedawana w sklepach jest nawalona chemią i przepakowywana gdy kończy się termin ważności.

w kiełbasie z chemii ma prawo znajdować się tylko sól kuchenna a jeśli jest cokolwiek innego powinien taki zakład zostać zamknięty a właściciel na 600 lat więzienia skazany.prawda jest taka że zakłady z dobrego surowca robią niedające się spozyć gówno

Ciekawe ile w tym stowarzyszeniu wędliniarzy RP zostało zakładów z Polskim Kapitałem?

Za szkalowanie producentów kiełbasy z30% mięsa też do prokuratury?

Nawet jeśli rolnik zdrowe wyprodukuje zdrowe, to przetwórstwo poprzez dodatek chemi skutecznie popsuje wszystko co by zdrowiu służyło i tyle. Trzeba mowic o jakości tego co produkuje rolnik i tego co z tą jakościa robi przetworstwo.

Same oszustwo w tym państwie,i jeszcze tych oszustów oszukańcze państowo broni zamiast się przyjrzeć sprawie.

Już dawno przestałem wierzyć w zdrowe polskie wędliny. Niezależnie od nazwy i ceny wszystkie praktycznie smakują jednakowo. Starałem się kupować te najlepsze i najdroższe gdyż początkowo była to gwarancja porządnej szynki czy schabu bez "dodatków" i nie "pompowanej". Tak było początkowo teraz już i te najdroższe coraz częściej ociekają wodą. Przykłasd z ostatnich zakupów. "Polędwica" ze schabu wieprzowego /zaznaczam wieprzowego bo są też polędwice z indyka !!!! Gdzie indyk ma polędwicę ?/ z wyglądu nawet nawet w cenie 42,50 za 1 kg. Kupiłem 20 dkg w plasterkach. W domu /80 mb od sklepu/ po rozwinięciu z papieru ciekła z plasterków woda. Dobrze że papier był specjalny bo torbę na zakupy poplamiłaby ta "wędlina". Wodę mogę kupić w zakładzie Wodociągów za 10 zł aż 1000 litrów panowie wędliniarze oszuści. Więc śmieszą mnie te zapewnienia ministrów, premiera i różnych związków wędliniarskich i hodowców o dobrej polskiej wędlinie i żywności. Chyba ze produkowanej specjalnie na pokaz dla tych panów i wystawne ob iadki dla obcych ambasadorów. Codzienność jest paskudna i skrzeczy we wszystkich polskich sklepach. Oszust goni oszusta i oszustem pogania.

Bustowski to chyba ten z Konfederacji prawdziwych Polakow