szczegolnie wtrudnej sytuacji sa male gospodarstwa w polsce wschodniej gdzie rolnicy musieli zrezygnowac z hodowli swin ze wzgledu na asf i nie maja za co zyc a pis rozdaje pieniadze nawet tym bardzo bogatym
W kapitaliżmie to kilku wszystko reszta zęby w ścianę lub za parobka za kilka złotych na godzinę bo Pan nie wyżyje.Dopłaty tylko do gruntów 4.5.6 kl i do 30 ha Duży to już przedsiębiorstwo. Po co obszarnikom pomoc przecież oni produkują a mali nie.
Gospodarstwa do 20-30 ha nie mają racji bytu - chyba że produkują warzywa i wszystko robią ręcznie.... Podtrzymujcie te zombi gospodarstwa kroplówką ze zwiększonych dotacji. Przypominam - że dopłaty bezpośrednie kalkowane są średnio dla wszystkich. A tam gdzie pszenica daje 10 ton z ha dopłaty powinny być większe niż tam gdzie daje 3 tony z ha ....
Dopóki dopłaty będą do konsumpcji, a nie do produkcji to będzie de facto wspierane nicnierobienie. Skoro ok. 700 tys. gospodarstw ma powierzchnię 1-5 ha, to o ile nie prowadzą produkcji wyspecjalizowanej, nikt mi nie wmowi, że stanowią poważne źródło utrzymania i produkują na rynek w tej czy innej formie. Dlatego obecny system dopłat konserwuje tylko strukturę gospodarstw w Polsce. Oczywiście abstruhuje od rentowności prowadzonej produkcji w pozostałych gospodarstwach i koniunktury.
Popus ciekaw ile ty masz ha. I czy chciał byś być tym rolnikiem co ma 3 tony dla mnie dotacja powinna albo równa w całej Europie albo nie powinna być wogule a ci co mają ziemie 1,2,3,klasy to nie mają takigo nakładu kasy co ci co mają 4,5,6 więc nie pisz głupot
niemaja racji bytu???najlepiej zlikwidujcie małe gospodarstwa,farmy po 1000 hektarów załuzcie które produkuja tylko choroby bo przeciez zysk i pieniadz sa najwazniejsze na tym swiecie,zdrowie niejest wazne!!!!!!!!!!
Komentarze