. Program „Dobrostan plus i inne cuda2019-09-14 14:09:28
9. Program „Dobrostan plus” oprzemy na założeniach wszechstronnie
korzystnych dla rolników i dla całego społeczeństwa.
Zakładamy, że w programie „Dobrostan plus” będą dobrowolnie
uczestniczyć rolnicy, którzy:
• prowadzą hodowlę świń lub bydła własnego chowu (unikamy transportu
np. prosiąt czy warchlaków z Niemiec czy Danii do gospodarstw
w Polsce);
• prowadzą hodowlę „rozgęszczoną”, z normami powierzchni
znacznie wyższymi niż minimalne wymagane standardy (dzięki temu
ograniczymy wielkoprzemysłowy chów zwierząt, wprowadzimy
preferencję dla małych gospodarstw rodzinnych i osiągniemy
poprawę dobrostanu zwierząt);
• prowadzą hodowlę zwierząt w liczbie dostosowanej do powierzchni
ich gospodarstw, tak by zwierzęta te mogły być w zdecydowanej
większości wykarmione paszą z własnego gospodarstwa (oszczędność
transportu paszy do gospodarstw);
• nie stosują pasz GMO (wszystkie takie pasze pochodzą z zagranicy,
a zatem przez ich wyeliminowanie nastąpi znacząca redukcja transportu
i związanych z nim zanieczyszczeń środowiska);
• prowadzą hodowlę świń na ściółce, krowy w okresie letnim przez co
najmniej 4 miesiące wypasają na pastwiskach (dzięki temu następuje
poprawa dobrostanu zwierząt);
149
• prowadzą hodowlę w ograniczonej liczbie zwierząt, np. nie więcej
niż 100 krów, nie więcej niż 500 świń w gospodarstwie(to
z kolei wpływać będzie na ograniczenie zasięgu chowu
wielkoprzemysłowego, mniejsze zanieczyszczenie środowiskai
preferencje dla gospodarstw rodzinnych);
• sprzedają swoje zwierzęta do uboju do zakładów w odległości
nie większej niż np. 50 km (redukcja transportu, wyeliminowania
transportu długodystansowego, poprawa dobrostanu zwierząt);
• sprzedają swoje zwierzęta do zakładów nieprowadzących uboju
rytualnego (pewność, że mięso z takich zwierząt nie będzie
eksportowane, gdyż ubój rytualny w Polsce jest niemal w 100%
na eksport).
Rolnicy spełniający te warunki powinni mieć płatności co najmniej
100 złotych do jednego tucznika, 500 złotych do jednej krowy rocznie,
niewykluczone jest też adekwatne wsparcie do innych gatunków zwierząt
hodowanych w naturalnych warunkach dobrostanu, na przykład owiec,
kóz czy drobiu. Będzie to istotne dodatkowe wsparcie dla niewielkich
gospodarstw rodzinnych przy równoczesnej ogromnej korzyści dla klimatu,
środowiska, bioróżnorodności i dobrostanu zwierząt.
Czytaj czytaj , 500 zł dostanie rolnik do sztuki pod warunkiem , że sprzeda swoje zwierzęta do zakładów nieprowadzących uboju rytualnego (pewność, że mięso z takich zwierząt nie będzie eksportowane, gdyż ubój rytualny w Polsce jest niemal w 100% na eksport).
Plamy na słońcu też zapewne wpłyną na obniżki w polskich mleczarniach.
Jednakże w wypadku poszerzania rynków zbytu i światowej hossy nie ma to dużego przełożenia na rodzimy rynek. Słyszymy to od lat. Chłopek i tak doić będzie...
Komentarze