To skoro ukraińscy farmerzy są dotowani to jakim prawem eksportuje się z tamtąd produkty rolne ? Zakłóca to równowagę rynkową i jest wbrew wolnemu handlowi . Polska zanim wstąpiła do UE musiała zaprzestać subsydiowania swojej produkcji , mało tego po wstąpieniu w szeregi UE mogą być dopłaty wyłącznie pochodzące ze środków UE , nawet o wypłatę suszowego musi zapytać UE . Polska nie może z budżetu krajowego dopłacić nawet grosza gdyż według UE zakłóci to równowagę w subsydiowaniu . Ukraina nie dość że sieje GMO , pryska niedozwolonymi w EU (ŚOR) , teraz jest dotowana to jeszcze dają im bezcłowy kontyngent na w wóz płodów rolnych ???? Jak można konkurować w ten sposób ? Po co siedzieć w tym unijnym kołchozie jak z zasad wspólnej polityki pozostały tylko kontrole ,nakazy, przymusy, zazielenienia, kary,limity jak byle jaki kraj z korupcją największą na świecie może sobie bez ceł handlować i przemieszczać bez wiz ??? Polska nawet po wstąpieniu do UE nie miała prawa pracy w każdym kraju UE a ukraińcy nie są w UE i najprawdopodobniej nigdy nie będą a mogą pracować gdzie chcą .
Komentarze