PARTNERZY PORTALU

Komentarze 10

user mnemonic222 2019-09-30 14:20:17
@JS Witam, Można kupić wołowinę i inne produkty też, gdzie jest napisane czy to EKO, Producent , certyfikacja, odmiana, numer gospodarstwa - wszystko można sprawdzić. Najlepiej brać towar od producenta, wielu ludzi tak robi, wtedy masz pewność pochodzenia i jakości. Do czasu kiedy nie skończą się kombinacje ze sprzedażą starych krów mlecznych tacy ludzie jak Pan z artykułu nie będą mieli godziwych cen i zbytu. Taka Polska... Pozdrawiam Rolników zwłaszcza tych EKO
Zgłoś
user miko.(xxy) 2019-09-30 23:20:16
Niewiele zrozumiałeś (zrozumiałaś) z dotychczasowych wpisów. Tylko niekiedy prawdziwe wnioski wynikają z prawdziwych przesłanek. Szukasz - intuicyjnie - słabszego przeciwnika , a nie źródła prawdziwości Twoich ocen. Twoje uzasadnienia są emocjonalne , a nie racjonalne . A szkoda . Dlaczego ? Ponieważ zaczyna dominować "suweren", na usługach podłych polityków .
Zgłoś
user hf na nięso 2019-09-30 23:27:26
Przeanalizowałeś ile tych "starych krów mlecznych " ( 0,26 kg mięsa na statystycznego Polaka) stanowi o niskich cenach dla młodego bydła mięsnego ? Nie ? To co pleciesz ? To na tym polega nieszczęście "chłopstwa", że pier...li głupoty zamiast wykazać trochę aktywności umysłowej .
Zgłoś
user hf na mięso 2019-09-29 22:41:17
Panie Raczek jakby tak usunąć Pańską produkcje mięsną (i Panu podobnych) , to producenci hf na mięso uzyskiwaliby lepsze ceny . Nie wydaje się Panu , że ten pogląd jest równie głupi jak Pański ? Przeciwnikiem (nie kontrahentem) są podmioty z przewagą konkurencyjną na skutek nadmiernej podaży żywca wołowego na świecie i w Polsce -tez. Można się zastanowić jak działać by zwiększyć spożycie . No np. przez zakaz stosowania dodatków do wyrobów i mięs tzw. wypełniaczy . I tu trzeba atakować rząd i Komisję Europejską bo to ich kompetencje , a nie Ja - producent hf. Natomiast KE - robi nam - import z Brazylii, a rząd toleruje wypełniacze i "namaczanie" mięsa
Zgłoś
user mnemonic222 2019-09-29 20:58:35
Dobrze człowiek mówi, on ma ekologie, kontrole, spisy, badania na każdym kroku a dostaje prawie tyle samo co ludzie za zwykłe wybrakowane krowy na nawozach sztucznych, randapach i antybiotykach dawanych bo mleczarnia już od takiej nie bierze mleka a krowa musi żyć i jakoś trzeba ją sprzedać puki czas. Przejedzcie się do jakiegoś gospodarstwa eko z krowami, kozami itp to zobaczycie jakie tam są wymogi, zamiast pisać takie komentarze i szukać "pobratymców". Pozdrawiam myślących i rozwojowych
Zgłoś
user xxy 2019-09-29 21:14:33
Błędnie wskazujesz przyczynę braku należytych sukcesów producentów "mięsnych" . To nie krowiarze nie chcą płacić "mięsnym " ale klienci . jak nie ma popytu - na takie mięso , to nie ma ceny . Musisz uzupełnić wykształcenie bo pisać umiesz ale rozumujesz nielogicznie ; z prawdziwej przesłanki (jest popyt na mięso od "mlecznych" ) wyprowadzasz błędny wniosek (cena na mięso "mięsnych jest za niska ).
Zgłoś
user JS 2019-09-30 09:55:41
Nie ma ceny na eko bo jest potrzebne rozgraniczenie tak jak Raczko twierdzi. Skoro konsument nie ma gwarancji ani informacji w sklepie mięsnym jakie jest pochodzenie mięsa które kupuje to dlaczego ma chcieć płacić więcej? Teraz z oznaczeniem eko możesz kupić w markecie tylko który wymusza cenę na producencie... A powinno być jasne przed zakupem w sklepie czy kupujesz mięso z krowy mlecznej po 5 laktacjach karmionej Bóg wie czym i leczonej najmocniejszymi antybiotykami.. Czy może jest to mięso z 1,5 rocznej sztuki która całe życie spędziła na pastwisku jedząc trawę i siano... Chyba cena powinna być końcowa inna bo to nie są porównywalne produkty..
Zgłoś
user miko. 2019-09-29 18:45:29
Ten Raczko mówi rozsądnie do momentu w którym atakuje producentów 'mlecznych". Jak to jest , że nawet poważnym ludziom przychodzi do głowy taka głupota jak atak na "pobratymca" ? Ja Wam powiem dlaczego ? Ponieważ Raczek atakuje konkurencję , a że głupio ?.
Zgłoś
user Nina 2019-09-29 07:37:49
Głupoty! Kto oddaje mleko ma stale kontroli odnośnie antybiotyków natomiast mięsne mają wolną rękę!
Zgłoś
user JS 2019-09-30 11:02:12
Bzdura, takie same są wymagania urzędowe. Z tym że w stadzie mięsnym somatyka nie ma znaczenia i zdrowotność jest dużo wyższa więc po leki sięga się dużo rzadziej. W oborze mlecznej jeszcze w dodatku pojawia się sytuacja "utylizacji" ~30l mleka dziennie od krowy leczonej podczas karencji... Często się dzieje że to mleko skoro nie może pójść do mleczarni to idzie do odpalania zdrowych cieląt...
Zgłoś