Badałem ostatnio ziemie na mikroelementy.
Na glebach lekkich wyszło, że mam wysoki poziom mikroelementów z wyjątkiem Boru - tam wynik niski.
Na glebach średnich - IIIb / IVa średni poziom mikroelementów z wyjątkiem Boru - wynik niski.
Czy jest sens dawać mikroelementy na jesień skoro 90 % i tak spadnie na ziemie. Zdecydowanie ważniejszy jest termin siewu.
Na mikroelementach firmy mają BARDZO DUŻĄ MARŻE. A największą na tych na, których są ich wyłącznym dystrybutorem - wtedy nie idzie porównać cen. Dlatego non stop artykuły o tym jak to jest ważne i ile można zyskać;)
Oczywiście mikroelementy są ważne, ale przy tych cenach koszt w większości przypadków przewyższa zyski.
ZgłośMoże warto napisać artykuł o terminalu w Hrubieszowie z pełnymi wagonami pszenicy...2019-10-05 08:16:10
Pani Gosiu...
8 ton pszenicy po 600zł to 4800 z hektara.
Może w ziemniakach,cebuli,lub jakichś innych pomidorach ma to sens,ale dla mnie to głupiego robota. Jak nie dostanie pod korzeń i pogoda nie dopisze to lepiej usiąść i samemu się zakropić.
Komentarze