Takie maszyny są do gospodarstw towarowych,
gdzie nikt się nie jara czy są dwa guziczki
więcej czy mniej, nikt też nie przelicza
tego na jakieś wieśniackie furmanki.
Za flotę w moim gospodarstwie pewnie
dealera furmanek by kupił, i co z tego.
Do kościoła JD nie jeżdżę, na dziewuchy
też nie bardzo, tym bardziej że żona raczej
nie pozwoli, zupy z opony też nie ugotujesz.
To są po prostu maszyny do pracy,
U mnie jak któryś złom nie zrobi 1000 godz
rocznie to zastanawiam się czy w ogóle
jest potrzebny. Dziś kupuje się serwisem,
obsługą dealera i ceną
ZgłośUrsus C -360 z PRL - ekonomiczny pogromca2019-10-26 19:39:25
Ja tam wole c 360 serwis nie jest potrzebny bo nawet idiota sam wymieni olej i filtr ;) no I nikt sie nie przejmuje ze musi cala pszenice sprzedac na rate w banku za traktor tak jak w duzych gospodarstwach alleluja i do przodu hej
Witam,
Atmosfera się zagęszcza, zaraz nowy JD 8R a już teraz Fendt 900, Case się rozwija, kto ma kasę ten kupi zwłaszcza przyzwyczajeni do maszyn CNH.
Moc na takim samym poziomie (prawie), kabina odświeżona, trochę elektroniki więcej (w porównaniu do Fendta to mało...). Pewnie jeszcze lepiej wyciszyli kabinę a to duży plus przy wielogodzinnej pracy.
Co do K 7 to ludzie chcą mercedesa a nie ładę i za to płacą, serwis przyjedzie zrobi i dalej nikt się nie przejmuje takim kosztami jak w małych gospodarstwach.
Pozdrawiam
ta marka opon to jest "bubel". bardzo drogie i bardzo słabe. w 8370 R 16,5 t ciągnik, 3000 h 70% bieżnika przód i 80 % tył.
z tyłu guz że nie da się jeździć a z przodu odklejanie się bieżnika. i w końcu wystrzał.
30 tys. brakło i żadnej reklamacji nie uznali.
teraz są nowe i już na przednich dzieje się to samo zrobione 1000 h. ( ciśnienie 2,4 bar. tył 1,6 bar.) rozmiar: 600/65 r34 tył: 710/75 r42
Super, fajny. Można w garażu postawić i oglądać.
Na pole na pewno mój Magnum 7250 jest lepszy.
Ta staroc jest njezniszczalna, ten nowy to już nie to...
Kolo mnie gosciu ma 1.5 tys ha i ponad 3/4 floty to te stare magnumki. Kasy mialby na nowe ale jak gadam z operatorami to jak juz cos sie zepsuje to sami zrobia, niektore maja ponad 20 tys bez remontu silnika. Mlody by do nich nie wsiadl a u niego robia sami starzy kierowcy z pgrow. Jak mu na emeryture przejda to bedzie musial flote wymienic
Więcej elektroniki niż w samolocie.... Przy dzisiejszych cenach płodów rolnych sprzęt musi być prosty i tani w eksploatacji....No chyba że zamiast rzepaku uprawuasz marihuanę na powierzchni 1000ha. Może wtedy można sobie pozwolić na bezużyteczny luksus ;-)
Komentarze