No i masz :
Bożena Korczyńska z: Iza Kwiat.
18 min
Kochane i kochani. Krowy są głodne. Uruchamiamy wpłaty na adopcje. BOZ wyraził zgodę i prośbę o niniejszy komunikat.
Przyszła jesień, trawa nie rośnie. Czas zacząć dokarmiać stado. Jak wiecie na wolne krowy do adopcji zbierane są pieniądze, by zapewnić stadu odpowiednia ilość pożywienia w okresie przejściowym. Jak też wiecie, spłata zadłużenia za wypas w sierpniu opóźnia się i odtąd właściciel pastwisk, nie otrzymał żadnych środków na dokarmianie stada i dokarmia je obecnie w ramach swoich możliwości finansowych, bez gwarancji, że te koszty beda mu zwrócone.
To jest czas, by Wirtualne Adopcje, zaczęły działać i posyłać siano naszym krowom. Kto nie adoptował jeszcze krowy, śmiało, możecie też wpłacać na istniejącą zbiórkę z dopiskiem "siano".
Sprawdzaliśmy oferty kupna siana w okolicy.Portal OLX pokazuje nam średnia 60 zł za balot (300 kg). Stado potrzebuje 4 baloty dziennie.
W tej chwili krowy przerywają ogrodzenie (pastuch) i idą w szkodę okolicznych rolników, czym stwarzają zagrożenie dla siebie i mieszkańców, którzy przeganiają je ze swoich pól.
Zgłośniedojady , a zielona ozimina2019-11-07 14:02:24
A skąd te Obrończynie mają o tym wiedzieć , że bydło nie zostanie na starych niedojadach tylko sforsuje druty i pójdzie w pola . Ktoś może zna kogoś z tego Biura by podpowiedzieć i ostrzec przed zagrożeniem, że bydło , teraz już Skarbu Państwa będzie buszowało po polach jak dawniej , zanim zostało odebrane chłopu za to samo .
No i posprzątane , właściciel nieruchomości w Naczkowie wycofał się z zamiaru sprzedaży i wcale mu się nie dziwię , a "krówki" , "ukochane krówki " obrończyń - jak amen w pacierzu - zapewne za niedługo poczują zapach oziminy i puuuujjjdąąą w pola .
Zgłośochrona zwierząt , odpowiedzialność2019-11-06 22:51:18
ODPOWIEDZIALNOŚĆ CZŁONKA STOWARZYSZENIA ZWYKŁEGO ZA ZOBOWIĄZANIA STOWARZYSZENIA
Stowarzyszenie zwykłe stanowi uproszczoną formę stowarzyszania nie posiadającą osobowości prawnej, lecz posiadającą zdolność do nabywania praw, zaciągania zobowiązań a także do pozywania i bycia pozwanym, co w istocie czynni stowarzyszenie zwykłe tzw. jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej.
W związku z powyższą zmianą modelu funkcjonowania stowarzyszeń zwykłych z dniem 20 maja 2016 r. zmianie uległy także zasady odpowiedzialności członków stowarzyszenia za zobowiązania stowarzyszenia.
Do 20.05.2016 r. odpowiedzialność członków stowarzyszenia zwykłego była nieograniczona, osobista oraz miała charakter pierwszoplanowy. Po zmianie odpowiedzialność członków stowarzyszenia ma charakter wtórny wobec odpowiedzialności samego stowarzyszenia, bowiem odpowiedzialność członków stowarzyszenia uaktualnia się dopiero gdy egzekucja z majątku stowarzyszenia zwykłego okaże się bezskuteczna.
Powyższa subsydiarna odpowiedzialność członków stowarzyszenia zwykłego jest odpowiedzialnością surowiej ukształtowaną w porównaniu do regulacji ułomnych osób prawnych zawartych w kodeksie cywilnym, bowiem w przypadku tych podmiotów w myśl art. 331 § 2 k.c odpowiedzialność subsydiarna powstaje z chwilą zaistnienia niewypłacalności danej jednostki organizacyjnej, nie zaś z chwilą bezskuteczności egzekucji z majątku jednostki.
Sama odpowiedzialność członka stowarzyszenia zwykłego powstaje już z momentem zaciągnięcia przez stowarzyszenie zobowiązania przy czym odpowiedzialność ta obejmie wszelkiego rodzaju zobowiązania bez względu na źródło ich powstania, cywilnoprawny lub publicznoprawny charakter.
Podkreślić jeszcze należy, że odpowiedzialność członków stowarzyszenia jest odpowiedzialnością solidarną co oznacza, iż wierzyciel uprawniony jest do żądania spełnienia świadczenia w całości jak i w części od każdego z zobowiązanych członków stowarzyszenia, zaś spełnienie świadczenia przez któregokolwiek z nich zwalnia pozostałych członków stowarzyszenia z zobowiązania. Członek stowarzyszenia który spełnił świadczenie, może żądać zwrotu tego świadczenia w częściach równych od pozostałych członków stowarzyszenia, chyba że odmienne reguły ponoszenia wewnętrznej odpowiedzialności uregulowane zostały w regulaminie stowarzyszenia.
Regulamin stowarzyszenia może w sposób odmienny kształtować wewnętrzną odpowiedzialność za zobowiązania stowarzyszenia zwykłego, nie może on jednak zmieniać reguł odpowiedzialności na zewnątrz która zawsze jest odpowiedzialnością subsydiarną i solidarną członków stowarzyszenia zwykłego za zobowiązania tego stowarzyszenia aktualizującą się w sytuacji bezskuteczności egzekucji względem samego stowarzyszenia.
Uwaga ! Takiemu gościowi - jakiś profesor etyki (zoolog Elżnowski) i Grupa obrończyń chce powierzyć stado bydła , cytuję za publikacją w internecie :, podobno tak mówił ten Copija do dziennikarza:
Jeździłem po wsiach, wykupowałem te ptaki od gospodarzy, hodowałem, karmiłem, a teraz zostało mi niewielkie stadko. Lis pożarł mi 22 stare kury, 8 gęsi podrostków, 3 perliczki i 30 kurczaków. Bo jajek to już nawet nie liczę - denerwuje się Tomasz Copija z Zagrody Ocalenie w podpakosławickich Śmiłowicach, gdzie uratowane od uboju zwierzaki wszelkiej maści znajdują nowy dom i schronienie.
Ostatnio jednak Zagroda wcale nie jest dla nich ocaleniem. Od półtora miesiąca grasuje w okolicy lis, który każdej nocy wykrada ptaki. Nie tylko z podwórka pana Tomka, ale i z innych gospodarstw.
- Próbowałem jakieś trutki rozkładać, pułapki z padliną, ale nic nie skutkuje. Przecież nie będę uganiał się po lesie za rudzielcem - mówi Copija. Mieszkaniec Śmiłowic wybrał się do wójta po pomoc. Jednak i tam niewiele załatwił. - Wysłał do mnie łowczego, który stwierdził, że na terenie zabudowanym odstrzał lisa jest niemożliwy. Rozłożył ręce i poszedł - opowiada pan Tomek.
Co można sądzić o kwalifikacjach takiego gościa ?
ZgłośPrzedruk ze strony dot gminy Pakosławice2019-11-05 00:23:19
Gośćwczoraj, 14:38
3 listopada, 13:10, Gość:
Cytuję : Tomasz Copija zapowiada powołanie fundacji , która będzie zbierać pieniądze...na utrzymanie krów ". Powiem tak ; biedaku , Ty zarabiaj pieniądze na spłatę swoich długów bo sąd oceniając Twoją życiową nieporadność i brak elementarnej zdolności do kierowania swoim życiem bez zaciągania długów , to do swojej naturalnej śmierci tych długów byś nie spłacił . Ty nie potrafisz ogrodzić podwórka by lisy nie wyniosły Ci 80 sztuk drobiu , a będziesz w stanie dopilnować - na wybiegu - bydło , które przerywało ogrodzenia i szło po kilka kilometrów - w szkode ?
Ja pierniczę , wg tych Wegan , to krowy - umierają . Poszaleli ? Przecież Słowo "umierać" dotyczy wyłącznie ludzi . To ciekawe czy wg. nich szczury i karaluchy też umierają , a bakterie i wirusy ? Jak każdy dorosły człowiek ma w układzie pokarmowym ok. 2,5- 3 kg bakterii , to oznacza że nie chroni życia tych umierających stworzeń boskich , a wręcz przeciwnie - codziennie nimi sr...
A porządnej ustawy o ochronie zwierząt jak nie było tak nie ma. Zwierzęta zabrane chłopu , wobec których sąd orzekł przepadek są własnością Skarbu Państwa . Byle kto założy stowarzyszenie ochrony zwierząt i ma uprawnienia do wykonywania przepadku zwierząt i zarządzania nimi . Czy sądy to kontrolują ? A gdzie tam . Ogólne bezhołowie .
Panie Tomczyk ; pierdzielisz Pan - jak potłuczony - za tymi obrończyniami z facebooka . Krowy nie mają paszportów . Siedziba stada w Naczkowie nie jest zarejestrowana , a od 40 DJP obowiązuje opinia o oddziaływaniu na środowisko . W tym Naczkowie dopiero KTOŚ ma robić - dla tych krów - studnię głębinową bo ludzie nie mają bieżącej wody zdatnej do picia , a Gmina na razie tego Naczkowa nie ma w planach . Wokół siedliska Józka (>>>) , są pola uprawne , a nie łąki i pastwiska . Jakaś ' sponsorka " , o której nic nie wiadomo ma podobno kupić nieruchomość od Józka (...) , ale to chyba musiałoby nastąpić w trybie specjalnym bo normalnie to są przepisy i terminy . Który normalny Powiatowy Lekarz zgodzi się na przywóz takiego stada bydła , którym zajmował się prezydent, prezes , minister i Grupa zagranicznych i krajowych Wegan ? No niech Pan się zastanowi i chociaż postawi pytania , a nie upowszechnia Pan - bajdy.
Google: Ratujmy krowy z Deszczna facebook
to co potrafią obrończynie krów z Deszczna wypisywać , to intelektualna i emocjonalna masakra. Żądają przewiezienia potężnego stada krów do gospodarstwa pod opiekę człowieka , wobec którego sąd orzekł - w tym roku - upadłość. Cały jego majątek ocenił na taka kwotę , ze zasądził dla wierzycieli łącznie kwotę ok. 7 tysięcy. Człowiek na tyle niezorganizowany , że kiedyś wystąpił do wójta "o pomoc" bo mu lis wyniósł ok. 80 sztuk drobiu (zapewne wójt miał mu ogrodzić podwórko) . Bydło z Deszczna wg. dziesiątków informacji na tym Facebooku Ratujmy krowy z Deszczna ma być osiedlone w byłej bukaciarni w Naczkowie , w dwóch oborach bez uwięzi , co oznacza , że te 30, 150, czy ilekolwiek sztuk ma zapewnione warunki do pójścia w pola . Przy czym w tym Naczkowie , w tej zagrodzie nie ma na dzisiaj żadnego siana , kiszonki czy słomy . Wiele krów - aktualnie - jest cielnych i dotyczy ich zakaz przewozu, jak wynika z treści dawniejszych wpisów , jakaś ilość krów jest zarejestrowana i powinna mieć duplikaty . Masakra.
Ubój i utylizacja w takiej - kuriozalnej sytuacji była wymogiem prawnym ! Gdyby wtedy do tego doszło już byśmy zapomnieli o całym zamieszaniu za ... 300tyś zł. Teraz 60tyś miesięcznie, jesteśmy bogaci ?! NIE, szukamy ciągle sponsorów. Sytuacja wg mnie super szalona !!!
Komentarze