Mleczarnie dobrze wiedza,że rolnicy maja
zobowiazania w bankach i agencji w zwiazku
z inwestycjami (modernizacja).Zobowiazania te
nie pozwalaja na rezygnacje z mleka ,dodatkowo
produkcja ta daje złudne wrazenie opłacalnosci
a w rzeczywistości jest to tylko duży obrót
kasy.Zycie pokazuje ,ze im wiecej produkujesz
tym większe masz zadłużenie.Cena mleka jest
na tyle duza by rolnik nie umarł z głodu a
jednoczesnie tak mała by rolnik mogl przestac
zwiększać sprzedaż.
Tak zwani mleczarze sa jak osiołek w kieracia
goniacy marchewkę,sobliscy sukcesu,ale
osiagnac go nie sa w stanie.
A jesli zaraz posypia sie komentarze ,ze to
nie prawda bo kazdy mleczarz dobra fura jezdzi
i ma mase drogiego sprzetu to od razu
mowie to sa tylko narzędzia pracy( w leasingu
bądź kredycie).
Jak jest naprawde doskonale wiem bo
siedze w branży scisle współpracujacej
z rolnikami ibwyglada to tak ,ze im wiekszy
tym bierze dluzszy termin płatności
i ciezej mu fakture zapłacić.
Bo co z miliona litrów ja 4 miliony kreski
w banku i w mleczarni do 2 milionow
kredytu.
To same fakty.
Super,gratulacje
Szkoda tylko że zwykły rolnik dzięki któremu mleczarnia istnieją dostaje śmieszną stawkę za litr mleka ,opłacalność zerową...
Jestem tylko ciekawa skąd mleczarnia będzie brała mleko jeśli rolnicy pójdą z torami....
Komentarze