Wnioski po pierwszym spotkaniu Branżowego Porozumienia ds. ASF

chyba nie wiesz co piszesz i wnioskuję, że napewno nie zajmujesz się hodowla Po pierwsze odbudować później stado będzie bardzo ciężko i nie wiadomo jakie zeszcze wprowadza zaostrzenia jeśli na nowo będziesz chciał hodowac Po drugie komu zrobisz przysługę sobie/ludzi, czy im pseudo rządzący, przecież to im zależy na wyniszczeniu małych rodzinnych gospodarstw A ty co będziesz jadł bo mięsa nie zabraknie, tylko bedziemy na maksa faszerowane tym super zdrowym chemicznym mięsem z tyczu nakladczego bo nie będziesz miał innego wyboru.... Pomyśl

Masz 100% rację taki jest plan Druga strona medalu jest taka, że robi się wszystko żeby nie było opłacalności przy małych ilościach bo szczuja rolników prowami na różne cele a później stajesz się na 5 lat niewolnikiem agencji i nie raz na dłużej niewolnikiem banku Ja tak mam dla tego pisze o tym bo jak przychodzi okres gdzie nie ma opłacalności a takich okresów jest dużo i często to nikogo to nie interesuje a jak ostatnio dzwonię do agencji i pytam co teraz to pani mi mówi, że mógł Pan o tym pomyśleć... Więc jak by nie patrzeć prowy są tylko dla dużych gospodarstw bo dziś opłacalność jest tylko na ilości czyli powiedzmy obsady od 600 szt wzwyż jeśli o trzode chodzi a to już zdecydowanie tucz nakladczy Czyli podsumowując, pamiętaj rolniczku drogi że oprócz tego wszystkiego musisz być jeszcze prorokiem żeby przewidzieć jaka będzie sytuacja za rok, dwa i piec bo nie zdążysz odebrać drugiej raty prowu a bank może cię już licytować....

No właśnie sam się zdziwiłem bo przy inny artykułach wcale nie zostaly dodane moje wpisy a dodam, że nie było żadnych nie cenzuralnych słów tylko sama prawda z mojego przykładu jak i wiele innych A co lepsze niektórych artykułów nie można nawet odnaleźć w historii portalu publikujacego, to Ci dziwne rzeczy się dzieją a mówią że żyjemy w wolnym kraju i jest wolność slowa- znów Nas oklamali....