Popieram strip-till, oszczędza czas, paliwo, maszyny, nawozy, materiał siewny, a przede wszystkim wodę, której nie ma i pewnie nie będzie. Na zachodzie tak uprawiają wiele upraw i gatunków, nas też to czeka. Jest sporo gospodarstw które potrafią posiać tak rzepak na 5-6 klasie i mieć plon. Spróbujcie tak w systemie orkowym...Sporo rolników w naszym kraju samodzielnie konstruuje maszyny do strip-tillu było kilka ciekawych przykładów w tym miesięczniku, niezłe efekty to przynosi-ludzie za 15-20 tyś potrafią sprawną i wydajną maszynę zbudować i siać. Kto chcę dalej wydawać pieniądze na orkę i narzekać na suszę niech orze, kto woli uproszczenia to niech robi swoje, tylko bez zawiści i negatywnych komentarzy, których tu pełno. Jedno jest pewne rolnictwo od początku swojego istnienia obywało się bez pługa i bez pługa zakończy swoje istnienie.
Witam serdecznie jeśli chodzi o ten rok mamusia mi rzepak Strip Till obornik został rozwiedziony na ściernisko. 3 dni wcześniej zostało zastosowane Live osad na zniszczenie samosiewów. Rzepak mam potężnie nie ma takiego nigdzie w promieniu 100 km mogę wysłać zdjęcia. Mam pola o ranę i nie o rano Jeśli chodzi o zborza.. Wszystko zależy od jesieni Jakie są warunki jeśli chodzi o rzepak żeby zasiać go pasowało trzeba mieć lekcje wyciągniętą i uczyć się na błędzie nie dostałem żadnego herbicydów fungicydów insektycydów po śpiewie.. Żeby pasowało siać trzeba naprawdę myśleć o tym co będziesz sial za rok za dwa zmianowanie jest ważne.
jak sama nazwa mówi siew pasowy i tak jest że pasem rzepak jest a psem go niema,w 2019 r. pierwszy raz siałem i ostatni przeorałem 8ha część z powodu myszy a część nie skiełkowała osoba która wykonywała ten siew usługowo miała problemy z wydajnością dmuchawy ,rok wcześniej siała 3m siewnikiem a u mnie już nowym 4m,tak było u mnie i u innych u których siała,jak przyszło truć myszy to można było nogi poskręcać.Moim zdaniem trzeba pole stależować najgłębiej jak się da o póżniej dopiero możemy siać ponieważ wymieszamy z ziemią resztki pożniwne,zniszczymy chwasty i nory mysz i wtedy będzie efekkt.można to zrobić raz a pożniej trzeba orać pole bo byłem świadkiem jak na takim polu gruberował case 240 koni i w stawał a ruszał jak wyciągnął gruber z ziemi są plusy i minusy,ale nie dajmy się nabrać tym co tym sieją że tylko w ściernie a inaczej to będzie zabijać siewnik,można tym siewnikiem siać nawet w orane pole i będzie szło.nie zawsze to co nowe jest dobre pozdrawiam wszystkich co to przeczytają i życzę zdrowia
Ludzie skąd tyle zazdrosci chce uprawiać bezorkowo uprawia, jeżeli chcecie orać orzecie, jest wolnosć wyboru, a z drugiej strony dobrze że próbuje cos nowego, bo jak by nie postęp technologiczny i cywilizacyjny, to do tej pory to podstawowym narzędziem pracy rolnika była by socha. Pozdrawiam.
Niema kukurydzy bez pługa sorgo też nie rośnie więc jak mu rośnie niech sobie sieje i nie mówi jak pięknie rośnie znam takich co mówią że po 12 ton pszenicy mają na 5 klasie ok nie będę się sprzeczał głupi powie że tak jest a mądry zasieje owies . pozdrawiam serdecznie i wszystkie najlepszego w nowym 2020 roku
Grzegorz czego nie ma bez pług????? Kukurydzy???? Mam Pole uprawiane w monokulturze od 40lat a od 10lat bez pługa. Kawałek 7ha klasy gleby od II do VI. Wynik za ostatni 2019 rok ponad 12ton/ha przy 14% wilg. Mapy z monitoringu plonu i zapiski z wagi samochodowej legalizowanej do wglądu.
Pan Marcin Gryn, o którym jest ten artykuł nie jest przypadkiem spokrewniony z Wiesławem Grynem lobbującym za uprawą strip-till? Jeśli tak to wyniki eksperymentu są z góry ustalone, jak w pewnej komedii - "najpierw będziesz miał sprawiedliwy proces, a później odsiedzisz swoje"
U mnie z dziada i pradziada był pług i po doświadczeniach sąsiadów, pług zostanie do końca świata...Mam tylko przez tych "nowoczesnych" więcej problemów i roboty bo gryzonie się rozmnażają na potęgę na bezorkach i dziesiątkują plony i u nich i u mnie, ciepłe zimy jeszcze to wspomagają, tylko na trutkach firmy zarabiają i się cieszą z "nowoczesnych" chłopów.
Kto płaci za takie głupoty? Po orce mam ładniejszy, cała ta filozofia bezorkowa powstała dzięki firmą produkującym maszyny do tej uprawy, nie neguje tego, róbcie co chcecie, ale pług to pług i nic go nie zastąpi :)
Jak kto kto unia i inne agencje,robiąc propagandę na uprawy bezorkowej cała nowa gama maszyn jest sprzedawana pośrednik zarabia, a rolnik kupuje. Na YT ponoć są tacy bezorkowcy co zachód się może od nich uczyć, gdzie zachód się z tego w większości wyleczył.
Cała gama maszyn jest właśnie w tej chwili sprzedawana
Lobby koncernów maszynowych sprzedaje rolnikowi nie jedną lecz pięć maszyn. Wtedy jest taniej? Trzeba zrozumieć czym jest uprawa pionowa i jaka jest jej przewaga nad uprawą pionową. To wiele wyjasnia
W tym roku rzepaki siane na orkę są w dużo lepszej kondycji, korzeń też zdecydowanie większy, w tamtym roku było odwrotnie więc ze strip-tilem bywa różnie
Komentarze