niektórzy się szczepią na grypy, a ja tam wolę naturalną ochronę. Soczek z buraczka ćwikłowego, miód z cytryną do herbaty, kilka ząbków czosnku do kabanoska, nalewki, czasami dobrze się odkazić wódką. Mniejsza szkoda dla organizmu niż faszerowanie się chemią. Lepiej się leczyć i integrować przy kieliszku niż spotykać się w przychodni. Wirusa to trzeba zabić w zaraniu. Państwo powinno wysłać w Lubelskie kilka cystern spirytusu i zrobić wojewódzkie odkażanie. To by przyniosło efekty.
Zgłośgłówny specjalista wsi ds. destylacji2020-01-02 13:59:13
Maty, płyny ale w tv jaja, wiadro z płynem dezynfekcyjne leja i się cieszą ale wiecie ile środków dopuszczonych działa? Podobno co 5! Ile godzin, w jakiej temperaturze? Robią wodę z muzgu ludzi
Komentarze