Niby mamy konstytucyjnie zapewniony obowiązek wspierania gospodarstw rodzinnych – ale realnie okazuje się, że obserwujemy brak dbałości o przeciwdziałanie nadmiernej koncentracji gruntów, a i obowiązujące uregulowania prawne nie są jednoznaczne.
25.09.2014 r. NSZZ RI „Solidarność” wystąpił do Rzecznika Praw Obywatelskich z wnioskiem o podjęcie czynności w związku z brakiem precyzji przepisów o przeciwdziałaniu nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych w Polsce.
We wniosku czytamy między innymi: "Obecny stan, który utrzymuje się już ponad 11 lat, spowodował, że faktyczne działania prowadzone przez najważniejszy podmiot wykonujący w tym zakresie politykę rolna państwa – Agencja Nieruchomości Rolnych – nie służą przeciwdziałaniu nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych w Polsce. Odbywa się to z pokrzywdzeniem rolników indywidualnych, tworzących i prowadzących rodzinne gospodarstwa rolne. Ta sytuacja pozostaje w całkowitej sprzeczności z zasadami kształtowania ustroju rolnego państwa wyznaczonymi wartościami konstytucyjnymi (art. 23 Konstytucji RP i inne), mającymi swoje uszczegółowienie w innych ustawach. W praktyce obrotu gospodarczego prowadzonego przez ANR, preferowane są duże korporacyjne podmioty holdingowe, które dokonują nadmiernej koncentracji ziemi rolnej w Polsce, co powoduje rugowanie rodzinnych gospodarstw rolnych z ziemi rolniczej i powstawanie latyfundiów ziemskich….” (wniosek do RPO poniżej).
W przypadku podjęcia sprawy, wnioskujący wnosi, aby Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił z wnioskiem do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały mającej na celu wyjaśnienie przepisów prawnych budzących wątpliwości w praktyce. Dotyczy to szczególnie art. 28a ust.1 i 2 ustawy o gospodarowania nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, który dopuszcza sprzedaż ziemi przez ANR, jeżeli łączny areał nabywcy nie przekroczy 500 ha.
Komentarze