Wg Komisji nowe regulacje mają poprawić zdrowotność, a jednocześnie nie zaszkodzić gospodarkom członków Unii Europejskiej.

Krytycznie o dyrektywie tytoniowej wypowiedziały się: Polska, Grecja, Hiszpania, Włochy, Cypr, Węgry, Czechy, Bułgaria, Rumunia, a także Chorwacja, która niebawem dołączy do UE. Nasz kraj ma szczególne powody do protestu, gdyż jest największym producentem gotowych wyrobów tytoniowych i drugim co do wielkości producentem tytoniu w UE.

Zdaniem polskich plantatorów, proponowane zmiany spowodują znaczny wzrost szarej strefy oraz bezrobocia.