Jak zauważył w interpelacji poseł Jarosław Sachajko, „przeciętny dochód z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego wyniósł w 2017 r. - 3399 zł, w 2016 r. - 2577 zł, a w 2015 r. wynosił 1975 zł z hektara przeliczeniowego. Oznacza to, że w ciągu dwóch lat dochód uzyskiwany z 1 ha przeliczeniowego wzrósł o niemal 1500 zł!”

Poseł podkreślił, że w ostatnich latach w rolnictwie polskim trwa kryzys, o czym świadczą liczne protesty rolników. Rolnicy „Nie bez racji wskazują, iż wysokość przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i dla wielu rolników ogłaszana przez prezesa GUS wartość pozostaje w sferze marzeń”.

Dlatego poseł poprosił premiera o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań, m.in.:

„Na jakiej podstawie obliczana jest wysokość przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego ogłaszana corocznie przez prezesa GUS? Jakie czynniki brane są pod uwagę przy obliczaniu tej wartości? Czy zmieniała się metodologia liczenia dochodu z pracy indywidualnego gospodarstwa rolnego z 1 ha w ostatnich 15 latach, jeżeli tak, to proszę o przedstawienie różnic.”

Odpowiedzi udzielił prezes Głównego Urzędu Statystycznego Dominik Rozkrut.

Jak stwierdził, metoda liczenia przeciętnego dochodu z pracy w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie z 1 ha przeliczeniowego od lat jest niezmienna, a jego wysokość jest wielkością uśrednioną w skali całego kraju i stanowi wypadkową wartość dochodów z indywidualnych gospodarstw rolnych, które mogą osiągać skrajnie różne dochody.

Najważniejsza część odpowiedzi na interpelację zawiera takie wyjaśnienie:

„Uproszczony schemat liczenia dochodu do dyspozycji brutto z pracy w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie jest następujący:

Rolnicza produkcja globalna + Uzupełniająca Płatność Obszarowa - Zużycie pośrednie (w tym FISIM)= Wartość dodana brutto + Inne przychody związane z produkcją + Jednolita Płatność Obszarowa - Obciążenia podatkowe i inne zobowiązania finansowe = Dochód do dyspozycji brutto.

W 2017 r. duży wzrost przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego spowodowany był wysokim poziomem produkcji globalnej w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie, co w konsekwencji przełożyło się m.in. na dochody do dyspozycji brutto. Produkcja ta w stosunku do 2016 r. wzrosła o 11,9% (w gospodarstwach indywidualnych o 14,1%).

O wzroście produkcji globalnej zdecydował głównie wzrost produkcji zwierzęcej o 16,9% (w indywidualnych gospodarstwach rolnych o 21,4%), ale nie bez znaczenia był również wzrost produkcji roślinnej - o 6,9% (w indywidualnych gospodarstwach rolnych o 7,2%).

Zarejestrowano zarówno wzrost produkcji w wymiarze ilościowym (np. zbóż – wzrost o 13,7%, odpowiednio ziemniaków o 33,0%, warzyw o 9,5% żywca: wołowego o 8,2%, wieprzowego o 23,9%, drobiowego o 12,2%), jak również wzrost cen”.

Tak wyszacowany dochód do dyspozycji brutto jest dochodem wyłącznie z pracy w gospodarstwach indywidualnych w rolnictwie i nie obejmuje dochodów uzyskiwanych przez rolników z innych źródeł np. z tytułu emerytur, rent i innych świadczeń socjalnych, w tym płatności z programu 500 plus - zaznaczono w odpowiedzi.

„W 2017 roku nastąpił znaczny wzrost, w cenach bieżących rok do roku, produkcji globalnej (114,1), dynamika zużycia pośredniego znacznie przekroczyła poziom z 2016 r., ale na tle wskaźników minionego roku wzrost był niewielki (104,6), co wygenerowało znaczny wzrost wartości dodanej brutto (130,0) a w konsekwencji wysoki wskaźnik przeciętnego dochodu z pracy w indywidualnych gospodarstwach rolnych z 1 ha przeliczeniowego” - podsumowano.

Dynamika dochodu od 2008 do 2017 roku wynosi (proc., rok poprzedni=100): 92,6; 92,8; 119,4; 119,1; 89,6; 118,0; 87,3; 78,8; 130,5; 131,9.

Czytaj również:

GUS: Przeciętny dochód z ha wzrósł w 2017 r. o ok. jedną trzecią