Ustanowienie służebności przesyłu uprawnia bowiem do wynagrodzenia – przypomina dzisiejsza „Rzeczpospolita”.

Podczas rozpatrywania sprawy dotyczącej zasiedzenia, SN przypomniał swoją uchwałę z 21 stycznia 2011 r. (sygn. III CZP 124/10), że wniosek właściciela nieruchomości o ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem (art. 3051 § 2 k.c.) przerywa bieg terminu zasiedzenia tej służebności. Właścicielka gruntu domagała się przed sądem wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, zakład energetyczny podnosił natomiast (a rację przyznały mu sądy dwóch kolejnych instancji), że jej wniosek nie przerywał biegu zasiedzenia. SN nie podzielił tej argumentacji i uznał, że bieg zasiedzenia jest przerwany i status instalacji  może być rozważony. Warto więc występować do sądu o rozpatrywanie tego typu spraw. Jest to ważne w wielu przypadkach, także dlatego, że służebność nie musi być wieczna: z ważnych powodów, gdy np.  słup  nie pozwala wybudować na działce drugiego domu, można żądać jego usunięcia bądź przesunięcia.