Jak przypomniał Kowalczyk podczas spotkania z rolnikami w Tarnowie (małopolskie), krajowy Plan Strategiczny WPR na lata 2023-2027, zatwierdzony już przez Komisję Europejską, przewiduje ponad 25 mld euro, z czego ponad 17 mld euro to płatności bezpośrednie, a reszta to II filar inwestycyjny.

Ekoschematy są dobrowolne

W płatnościach bezpośrednich nowością są ekoschematy, płatności do gruntów związana z ochroną środowiska, o które trzeba występować w oddzielnych wnioskach - zauważył wicepremier. Apelował jednocześnie o korzystanie z tych dopłat.

Bez części fakultatywnych dopłaty nie będą pełne, a chcemy wykorzystać wszystkie dopłaty jakie dostajemy z Brukseli - powiedział, zaznaczając, że rezygnacja z takich działań to bezpowrotna utrata pieniędzy.

Ekoschematy a rolnictwo węglowe 

Jak tłumaczył, najszerszy ekoschemat to działania związane z rolnictwem węglowym, z których można wybrać działania łatwiejsze, trudniejsze, albo i kilka równocześnie, i otrzymywać dopłaty z równych tytułów. Prosty i łatwy ekoschemat to plan nawożenia z wapnowaniem, który przekłada się na 300 zł dopłaty do hektara. Kowalczyk zwrócił też uwagę, że istotnym elementem będzie dobrostan zwierząt, finansowany w wielokrotnie większym stopniu, niż to było dotychczas.

Wicepremier Kowalczyk wyraził też opinię, że rozwój wsi przez ostatnie lata był bardzo dobrze widoczny i to "nie dzięki pieniądzom z budżetu rolnego, tylko pieniądzom z Polskiego Ładu". Jak podkreślał, konstrukcja Funduszu Inwestycji Lokalnych i Funduszu Inwestycji Strategicznych była taka, że gminy wiejskie dostały proporcjonalnie znacznie więcej niż duże miasta.

Ostatnie lata to skok cywilizacyjny w rozwoju wsi, 60 mld zł samych inwestycji strategicznych. Te pieniądze pójdą na obszary wiejskie, na mieszkańców wsi - zaznaczył.