Podobnie jak w przypadku szkół rolniczych wszystkiemu winna jest wchodząca w życie nowa ustawa o finansach publicznych. Likwiduje ona rachunek dochodów własnych oraz gospodarstwa pomocnicze. Każda wypracowana przez Ośrodek trafiałaby na konta ministra finansów. Dla COBORU, który w znacznej części funkcjonuje dzięki usługom to ogromny kłopot.

 

Doświadczenia odmianowe są prowadzone w gospodarstwach pomocniczych. W oparciu o te badania prowadzimy działalność rejestrową, udzielamy ochrony prawnej odmianom - tłumaczy dyrektor COBORU prof. Edward Gacek.

 

W sprawę zaangażowali się posłowie.Nowa ustawa o finansach publicznych powoduje, że COBORU nie mogłoby korzystać z dochodów wypracowanych przez siebie, pozostał by tylko na państwowej dotacji. Pieniędzy byłoby mniej o 1/3, odejść musiałby więc co trzeci zatrudniony, a działalność Ośrodka zostałaby znacznie ograniczona – mówi Henryk Kowalczyk poseł PIS

Ale nowa ustawa o finansach publicznych dawała pewną furtkę. Dochodów do budżetu państwa nie muszą przekazywać tzw. agencje wykonawcze.  

Ta nowa forma organizacyjna pozwoliłaby nam na dalsze prowadzenie dotychczasowej działalności-mówi prof. Gacek.

 

W porozumieniu z ministerstwem rolnictwa w ekspresowym tempie powstał projekt ustawy. Jest już po pierwszym czytaniu. 

 - mamy nadzieję, że dzięki temu, że to jest projekt poselski, komisyjny będziemy mogli wprowadzić tę ustawę w życie do 1 stycznia 2011 roku – mówi Piotr Waśko poseł sprawozdawca z Platformy Obywatelskiej.

Źródło: farmer.pl