Rzecznik Praw Obywatelskich, zakwestionował konstytucyjność stosowania przez Agencję Nieruchomości Rolnych prawa odkupu.
Artykuł 29 ustęp 5 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa stwierdza, że: „Agencji przysługuje prawo odkupu nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa w okresie 5 lat, licząc od dnia nabycia od Agencji…”
Podczas rozprawy Tomasz Nawrocki, prezes ANR mówił, Agencja stoi na stanowisku, że gdyby Trybunał Konstytucyjny zabrał możliwość korzystania z odkupu nastąpiłoby rozszczelnienie systemu obrotu nieruchomościami rolnymi w Polsce, mogłyby się nasilić działania spekulacyjne polegające na tym, że nabywca kupowałby grunt rolny, potem starałby się o zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego i jego odrolnienie.
Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedając ziemię rolnikom zapisywała w aktach notarialnych prawo odkupu. Problem w tym, że ustawa nie definiowała w jakich okolicznościach można z tego prawa korzystać. I właśnie ta dowolność wywoływała najwięcej emocji.
Krzysztof Dobrowolski z Obywatelskiego Ruchu na rzecz Walki z Prawem Odkupu tłumaczy: w naszej ocenie, jest to przepis niekonstytucyjny, niesprawiedliwy i krzywdzący dla obywateli. Daje on Agencji uprawnienia, z których może korzystać dowolnie, bez żadnych ograniczeń. Dowolność stosowaniu prawa odkupu jest nieograniczona.
Ale Agencja zdecydowanie odrzuca te oskarżenia i przypomina, że od początku swojego istnienia z prawa odkupu korzysta bardzo wstrzemięźliwie.
Od początku 2003 roku do końca 2009 roku zawarto około 80 tysięcy umów sprzedaży na 652 tysięcy hektarów ziemi. Prawo odkupu zastosowano tylko 108 razy w stosunku do 1600 hektarów. Aby odkupić ziemię muszą zajść pewne okoliczności. Zdaniem ANR nie ma tu żadnej dowolności.
Agencja Nieruchomości Rolnych bardzo rzadko korzysta z przywileju prawa odkupu. W zasadzie ingerujemy w obrót nieruchomościami w trzech przypadkach. Po pierwsze wtedy kiedy jest zapotrzebowanie ze strony rolników na grunty rolne. Po drugie jeżeli następują zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego lub w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego po sprzedaży gruntu rolnego i on traci charakter gruntu rolnego. Także w innych przypadkach, kiedy Skarb Państwa jest narażony na straty. Już w ogłoszeniu o przetargu jest informacja, że Agencja ma prawo do odkupu. To prawo przysługuje ANR przez 5 lat. Możemy powiedzieć, że Agencja korzysta niezwykle ostrożnie i roztropnie z tego prawa. Reguluje to nasze zarządzenie z 2008 roku, a wcześniej regulowały to wytyczne prezesa – tłumaczy prezes Agencji Nieruchomości Rolnych Tomasz Nawrocki.
Ale właśnie brak uregulowania tej kwestii w ustawie, a jedynie w wewnętrznych instrukcjach Agencji Nieruchomości Rolnych, przyczynił się do tego, że przepis o prawie odkupu został uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z ustawą zasadniczą.
Radości z wyroku nie krył Edward Golińczak, rolnik z Dolnego Śląska, któremu ANR chce odebrać 10 hektarów gruntów. Mogę wreszcie powiedzieć, że żyjemy w państwie prawa, a Trybunał przywrócił mi nadzieję – mówił Golińczak tuż po ogłoszeniu wyroku.
W opinii Małgorzaty Chmielewskiej z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że rolnicy, wobec, których zastosowano prawo odkupu mogą teraz starać się o zwrot ziemi, a jeżeli nie jest to możliwe mogą żądać od ANR odszkodowania.
Prawo odkupu nie jest bowiem wymysłem Agencji, ale instytucją prawną opisaną w Kodeksie Cywilnym. I wszystko wskazuje na to, że po uszczegółowieniu tych przepisów w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, ANR będzie mogła dalej korzystać z tej możliwości.
Źródło: farmer.pl
Komentarze