Podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Buska-Zdroju prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział złożenie w przyszłym tygodniu wniosku o odwołanie wicepremiera, ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Jego zdaniem, minister Kowalczyk "oszukał polską wieś i wprowadził na manowce polskiego rolnika".
Agrotech. Rolnicy "przywitali" ministra Kowalczyka gwizdami i okrzykami
W niedzielę w Polsat News przed dyskusją polityków wyemitowano fragmenty filmu portalu farmer.pl z protestu, do którego doszło w piątek podczas targów AgroTech w Kielcach. Obecny na nich Kowalczyk został otoczony przez protestujących rolników ze Stowarzyszenia "Oszukana wieś". W tle słychać było gwizdy oraz okrzyki krytyczne wobec ministra.
Wicemarszałek Sejmu, poseł PSL Piotr Zgorzelski pytany o zachowanie rolników powiedział, że byli oni zdenerwowani przez to, że do Polski "w sposób niekontrolowany wpłynęło bardzo wiele zboża z Ukrainy". Dodał, że "zalew ukraińskiego zboża" spowodował spadek cen i "obniżenie dochodu polskiego rolnika przy jednoczesnym wzroście cen za paliwo jak i za nawozy".
Co z tranzytem zboża z Ukrainy?
Poseł PiS Radosław Fogiel odpowiedział, że wcześniej rzeczywiście dochodziło do sytuacji, w których "ktoś cwaniacko" próbował sprzedawać w Polsce ukraińskie zboże, które miało być tranzytowane przez nasz kraj, dlatego dzisiaj wagony i ciężarówki są plombowane jeszcze po stronie ukraińskiej. - Rolnicy z województw przyległych do granicy z Ukrainą będą dostawać rekompensaty - zapewnił.
Tak jak w przypadku każdego wotum nieufności obronimy naszego ministra. Opozycja nie będzie decydować o tym kto jest członkiem rządu Zjednoczonej Prawicy, a wszystkie te zarzuty są wyssane z palca. Prawo i Sprawiedliwość dba o polską wieś, dba o rolników. Dość powiedzieć o zrównaniu dopłat ze średnią europejską, czy chociażby o ostatnich decyzjach dotyczących zniesienia konieczności zdania gospodarstwa przy przechodzeniu na emeryturę - powiedział Fogiel.
Poseł KO Mariusz Witczak zapowiedział, że jego klub poprze wniosek o odwołanie Kowalczyka. Podkreślił, że partie opozycyjne zawsze współpracowały w kwestiach wniosków o wotum nieufności. - Te merytoryczne zarzuty przeciwko Kowalczykowi są racjonalne i na pewno będziemy na ten temat rozmawiać - dodał.
Lewica za odwołaniem Kowalczyka
Szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski powiedział, że "dzisiaj chyba normalnym byłoby, żeby minister Kowalczyk podał się do dymisji, a jeżeli się nie poda, to Lewica zagłosuje oczywiście za jego odwołaniem". Podkreślił, że narasta niezadowolenie rolników w związku z brakiem kontroli nad ukraińskim zbożem, jego cenami oraz wielomiesięczną "niekompetencją w resorcie rolnictwa".
Również poseł Konfederacji Krzysztof Bosak zapowiedział w Polsat News, że jego ugrupowanie poprze wotum nieufności wobec ministra rolnictwa i rozwoju wsi.
W tej chwili Kowalczyk jest po prostu namiestnikiem (prezesa PiS, Jarosława) Kaczyńskiego, człowiekiem do zadań specjalnych, który jak trzeba stłamsić jakiś opór społeczny, to go tam Kaczyński wysyła - dodał.
Szefowa koła parlamentarnego Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska także zapowiedziała poparcie wniosku. Zaznaczyła, że od ośmiu lat spada opłacalność produkcji rolnej w Polsce i "to jest rachunek jaki dzisiaj wieś wystawia Prawu i Sprawiedliwości".
Komentarze