Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przystąpiły dziś do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo łowieckie oraz zmieniającej ustawę o zmianie ustawy – Prawo łowieckie.

Więcej o projekcie: Szkody łowieckie oszacują i sfinansują Lasy Państwowe?

Zmiany w sposobie wyznaczania obwodów łowieckich

„Polski model łowiectwa” zagrożony przez kapitał obcy?

Plany łowieckie będą pod większą kontrolą

Leśnicy, myśliwi i rolnicy – sala pękała dziś od nadmiaru osób chcących wziąć udział w obradach.

Czy szacowanie szkód przez Lasy Państwowe stanie się faktem?

Kapelan PZŁ stwierdził, że pomysł ten jest narzucony w projekcie przez ministra rolnictwa.

Zabierający dziś głos goście połączonych komisji wypowiadali się w imieniu środowisk, które reprezentowali.

Rolnicy domagali się szacowania szkód zgodnego z faktami i stawiania dobra ludzkiego przed dobrem zwierząt.

Myśliwi i przedstawiciele leśników z kolei dawali wyraz niezadowoleniu z niechęci demonstrowanej wobec nich ze strony rolników i mówili o odczuwanym „szczuciu” tych środowisk na siebie.

Poseł Dorota Niedziela (PO) przypomniała o niepowodzeniu ustawy, która miała od nowego roku powołać Fundusz Odszkodowawczy i doprowadzić do szacowania przez rzeczoznawców umiejscowionych przy wojewodach i pytała o przyczyny tego stanu rzeczy.

Poseł Stanisław Gawłowski (PO) ocenił nowy projekt jako niezgodny z konstytucją wynik starć w rządzie i stwierdził, że powinien on trafić do kosza.

Poseł Zbigniew Ajchler  (PO) uznał, że problemem jest skala i rozmiar szkód wyrządzanych przez dzikie zwierzęta i domagał się podziału prac, tak aby poszczególne problemy związane z Prawem łowieckim były osobno rozstrzygane. - Całościowo nie jesteśmy w stanie tego zrobić – stwierdził, podkreślając zaskoczenie także posłów PiS, którzy dopiero z projektu zmian w budżecie dowiedzieli się, że nie wejdzie w życie ustawa dotycząca szacowania szkód, uchwalona poprzednio.

Więcej: Dlaczego nie ruszy Fundusz Odszkodowawczy i szacowanie szkód przez wojewodów?

Posłowie PiS z kolei wskazali, że dzisiejsza opozycja nie uregulowała problemu przez 8 lat swoich rządów – choć mogła i powinna.

Poseł Robert Telus (PiS) zaapelował o rzeczowe prace nad projektem. – W podkomisji będzie możliwość poprawienia ustawy – zauważył, apelując o prace nad projektem, a nie tylko wyrzucanie go do kosza i pozostawianie problemu nadal nierozwiązanego.

Poseł Gawłowski ocenił jako skandal – jak stwierdził – planowane przekazywanie pieniędzy publicznych na cele prywatne, zarzucił projektowi prywatyzowanie lasów.

Poseł Jarosław Sachajko złożył wniosek o wysłuchanie publiczne 9 stycznia – zważywszy, jak mówił, temperaturę toczonej dyskusji. Posłowie PiS zgłosili wniosek przeciwny.

W głosowaniu wniosek o wysłuchanie publiczne zyskał 8 głosów, przeciwko było 20 posłów, nikt się nie wstrzymał.

Posłowie postanowili powołać podkomisję w celu rozpatrzenia projektu.