Mówi on, że jeżeli w wyniku podziału nieruchomości dokonanego na wniosek właściciela (lub użytkownika wieczystego) wzrośnie jej wartość, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może wydać decyzję w sprawie opłaty adiacenckiej z tego tytułu – pisze „Rzeczpospolita”.
Jej wysokość ustala rada gminy w drodze uchwały. Nie może być ona większa niż 30 proc. różnicy wartości nieruchomości.
Problem tylko w tym, że podział nieruchomości nie musi oznaczać wzrostu jej wartości. „Rzeczpospolita” przytacza głosy prawników, którzy postulują zniesienie tej opłaty:
– Opłata adiacencka ma sens, kiedy wzrasta wartość nieruchomości w wyniku budowy drogi, wodociągu czy kanalizacji. W razie podziału już tak nie jest – twierdzi Bogdan Dąbrowski, radca prawny z Urzędu Miasta w Poznaniu.
Komentarze