Teraz każdy rolnik może uprawiać rośliny GMO, w Polsce są uprawy GMO, a obecne przepisy ustawowe nie pozwalają nawet zidentyfikować tych upraw, nie pozwalają wyciągnąć konsekwencji finansowych i stosować innych kar – tłumaczył w Sejmie minister Stanisław Kalemba.

Minister przekonywał, że przyjęcie projektu ustawy umożliwi uniknięcie kary, która może być w każdej chwili naliczona przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Swoje stanowisko wobec GMO Polska będzie jednak mogła zaostrzyć.

- Po przyjęciu tej ustawy Polska dołączy do grupy kilku państw i zgodnie z załączonym rozporządzeniem wyda zakaz uprawy, bez pytania Komisji Europejskiej o zgodę, kukurydzy MON810 i ziemniaka Amflora, czyli poprawiamy tu sytuację –mówił Kalemba. - Natomiast co zmienia w sytuacji Polski dopuszczenie wpisu nasion roślin GMO do rejestru? Dzisiaj, nawet jeśli nie ma tej zgody, każdy rolnik, pośrednik, producent może pojechać do każdego z państw Unii Europejskiej poza Polską i nabyć te nasiona. Tak że to rozwiązanie ustawowe doprowadzi do tego, po zastosowaniu sankcji, że Polska stanie się faktycznie krajem wolnym od GMO – po wydaniu tych rozporządzeń, których projekty są tutaj załączone.