Projekt nowego prawa został złożony przez posłów Kukiz15 i PiS. Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy upoważniony został poseł Jarosław Sachajko.

- Celem inicjatywy jest rozpowszechnienie sprzedaży bezpośredniej w miastach m.in. poprzez wprowadzanie przez władze gmin soboty i niedzieli jako dnia sprzedaży bezpośredniej. Gmina udostępniałby w sobotę i niedzielę miejsca dla rolników, którzy chcą sprzedawać swoje produkty - napisano w uzasadnieniu.

Większe dochody gospodarstw

Zdaniem posłów-wnioskodawców, zaproponowane rozwiązania przyczynią się do zwiększenia dochodów w gospodarstwach rolnych, a także sprzyjać będą upowszechnianiu produktów lokalnych, skracaniu i dywersyfikacji kanałów dystrybucji poprzez tworzenie miejsc bezpośredniej sprzedaży dla spożywczych produktów lokalnych. - Stworzenie na weekend miejsc sprzedaży dla rolników produktów rolnych i spożywczych przyczyni się również do pogłębiania powiązań producentów z konsumentami (oferowanie produktów znanego pochodzenia, w odpowiednich ilościach, często po niższych cenach) - zaznaczono.

- Należy podkreślić - kontynuują w uzasadnieniu posłowie - że sprzedaż produktów lokalnych w weekend na wyznaczonych miejscach w miastach jest dobrym rozwiązaniem dla producentów rolnych i konsumentów. Zwracają uwagę, że sobota, a w szczególności niedziela, dla wielu rolników, z uwagi na charakter pracy w rolnictwie, jest często jedynym dniem w ciągu tygodnia, w którym mogą oni promować i sprzedawać swoje produkty. Natomiast mieszkańcy miast w weekend będą mogli w dzień wolny od pracy zapoznać się z ofertą tradycyjnych, zdrowych, dobrej jakości, polskich produktów.

- Ponadto - jak podkreśla Jarosław Sachajko wraz z wnioskodawcami - polscy konsumenci coraz częściej są zainteresowani możliwością zakupu świeżej żywności, produkowanej w danym rejonie przez lokalnych rolników, gdzie nie ma długich łańcuchów dostaw i pośredników, a zapewnione są bliskie relacje producentów i konsumentów. - Zatem skupienie handlu w sobotę i niedzielę, w jednym wyznaczonym w tym celu miejscu, na dogodnych dla rolników warunkach, leży w interesie nie tylko rolników, ale ma także wymiar społeczny i zdrowotny. Takie wyznaczone miejsce do sprzedaży polskich produktów rolnych i spożywczych będzie istotnym elementem rozwoju lokalnego i regionalnego - uzasadniają swój pomysł autorzy nowego prawa.

Będzie zwolnienie z opłaty targowej?

Posłowie zwracają też uwagę, że rada gminy może wprowadzić opłatę targową, która pobierana jest od osób dokonujących sprzedaży na targowiskach. Ale - aby obniżyć koszty rolnikom i ich domownikom związane z opłatami targowiskowymi w art. 6 projektu ustawy proponuje się zwolnienie z opłaty targowej rolników i ich domowników, którzy prowadzą handel w sobotę i niedzielę w miejscach wyznaczonych do tego celu przez radę gminy.

Zwolnieniem z opłaty targowiskowej mieliby być objęci wszyscy rolnicy i ich domownicy, którzy będą prowadzić handel na zasadach określonych w projektowanej ustawie. - Takie rozwiązanie będzie miało pozytywny wpływ na dochody rolników - producentów produktów rolnych i spożywczych, jak również będzie miało znaczenie dla samych gmin. Zdarzają się przypadki, że koszty inkasowania opłat targowych, przewyższają niekiedy kwoty uzyskiwane z pobranych opłat - podkreślają w uzasadnieniu ustawy posłowie-wnioskodawcy.