Wspólne kontrole rosyjskich i unijnych inspektorów mają ostatecznie rozwiać wątpliwości Moskwy, co do zachowania standardów tranzytu żywności. Dlatego Rosjanie przede wszystkim skontrolują miejsca pracy polskiej służby weterynaryjnej: porty, punkty spedycji, punkty odpraw na granicy oraz kilka zakładów mięsnych. Będą to bardzo drobiazgowe kontrole.

Od nich Rosjanie uzależniają decyzje w sprawie zniesienia embarga. Zdaniem polskiej inspekcji weterynaryjnej, o wyniki tej kontroli powinniśmy być spokojni, bo wszystkie standardy europejskie są cały czas spełniane.

Ewa Lech Główny Lekarz Weterynarii: - Niedociągnięcia mogą zawsze się zdarzyć, ale mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie pomyślnie.

Tymczasem Rosjanie wyrazili chęć przeprowadzenia kolejnej inspekcji. Tym razem kontroli ma podlegać system nadzoru dostaw produktów pochodzenia roślinnego. Grupa inspektorów fitosanitarnych ma zjawić się w Polsce 19 lutego. Zapowiedź kontroli fitosanitarnej oznaczać może odwilż w relacjach handlowych między Polską a Rosją. Tym bardziej, że będzie to pierwsza od ponad roku, wizyta inspektorów w sprawie zniesienia embarga na produkty pochodzenia roślinnego.

Źródło: Agrobiznes