Senat zamówił kilka opinii specjalistów, analizujących problem m.in. pod kątem ekonomicznym.

Prof. dr hab. Artur Nowak-Far reprezentujący Kolegium Ekonomiczno-Społeczne, Szkoła Główna Handlowa przedstawił na zamówienie Senatu opinię do ustawy o ochronie zwierząt: „Analiza skutków społeczno-ekonomicznych wygaszania ferm zwierząt futerkowych z ujęciem systemu rekompensat, jak również odchodzenia od uboju rytualnego zwierząt, z uwzględnieniem sytuacji w wybranych krajach europejskich np. Francja, Holandia, Niemcy, Czechy”.

W opinii przedstawiono sytuację w innych krajach europejskich i odniesiono ją do Polski.

Jak podano we wnioskach, „większość państw członkowskich UE wprowadziła restrykcyjne prawodawstwo dotyczące działalności gospodarczej nakierowanej wyłącznie lub przede wszystkim na pozyskiwanie futer zwierząt futerkowych. Przyjęte w tej większości państw UE reguły prawne albo zakazują prowadzenia takiej działalności, albo znacząco ograniczają jej rozmiary – w szczególności poprzez ustanowienie bardzo wysokich standardów dotyczących dobrostanu zwierząt futerkowych.”

W żadnym z państw jednak liczba gospodarstw prowadzących taką hodowlę nie była tak znaczna jak to ma miejsce w Polsce, zatem „trzeba rozważyć celowość zastosowania odpowiedniego do skali tych wyzwań okresu przejściowego. Okresy przejściowe są stosowane dość powszechnie w tych krajowych regulacjach państw UE i EOG, których motywem jest ostateczne odejście od hodowli i chowu zwierząt futerkowych w wyłącznym albo zasadniczym celu pozyskania z niej futer.”

Natomiast jeśli chodzi o ubój rytualny, to „W odniesieniu do produkcji mięsa w systemie zapewnienia przestrzegania standardów koszerności i halal należy stwierdzić, że nigdzie w UE (i EOG) – poza Słowenią – nie ma zakazu rytualnego uboju zwierząt z tymi systemami zgodnego, zasadniczo pod warunkiem, że ubój odzwierciedla potrzeby wyznawców religii, w których te standardy funkcjonują.

Gospodarcze skutki wprowadzenia zakazu lub ograniczenia zakresu uboju rytualnego wykraczającego poza granice wyznaczone wymaganiami ETPC i Karty Praw Podstawowych UE są negatywne.

Sprowadzają się do utraty poważnych premii cenowych z tytułu wyspecjalizowanego eksportu mięsa wołowego i drobiowego.”

Dr inż. Robert Mroczek przygotował opinię: „Analiza wpływu regulacji związanych z „wygaszaniem” branży futrzarskiej w Polsce”.

Jak podaje, „Radykalne ograniczenie uboju religijnego bydła oraz drobiu przez rzeźnie i ubojnie w Polsce niesie za sobą negatywne skutki ekonomiczne dla wszystkich, tj.: firm mięsnych, zwłaszcza tych, które taki ubój zwierząt prowadzą, rolników (producentów bydła i drobiu), a także konsumentów, gdyż słabsze wyniki ekonomiczno-finansowe firm mięsnych mogą być powodem podniesienia cen zbytu mięsa i przetworów mięsnych.”

Jak podano, „Wydłużenie w czasie zakazu uboju religijnego spowoduje mniejsze turbulencje na rynku mięsa, niż miałoby to nastąpić w krótkim okresie. W tym czasie może udałoby się wypracować kompromis polegający na możliwości stosowania tzw. uboju odwracalnego, polegającego na tym, by cięciu towarzyszyło oszołomienie bydła trzpieniem (w kształcie grzybka), który nie powoduje uszkodzenia mózgu. Takie rozwiązanie na obecną chwilę nie jest chyba dopuszczone w prawodawstwie unijnym.”

Na zbawienne działanie czasu wskazuje też opinia dotycząca futerkowych, autorstwa dr. inż. Andrzeja Zonia: „Analiza skutków społeczno-ekonomicznych wygaszania ferm zwierząt futerkowych z ujęciem systemu rekompensat”. I ten autor wskazuje na potrzebę wydłużenia wygaszania ferm nawet do 12 lat: „Zadłużenie ferm, specjalistyczna infrastruktura i możliwość przebranżowienia się ferm na inną produkcję wymaga minimum 10-12 lat vacatio legis”. „Moim zdaniem optymalnym rozwiązaniem byłoby samowygaszanie ferm, a w przypadku ferm kończących w krótkim okresie swoją działalność – wypłacenie im stosownych odszkodowań. Takie działanie pozwoliłoby, na w miarę płynny proces wygaszenia hodowli, ale również na przygotowanie różnych programów dotyczących utylizacji ubocznych surowców, możliwości przestawienia ferm na inną działalność itp.” – podano.

Całe opinie w załącznikach.