Jak przewiduje zgłoszony do Sejmu przez posłów KO projekt ustawy o zmianie ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, co najmniej 800 metrów miałaby wynosić odległość, w której mogą być lokalizowane i budowane:
1) elektrownia wiatrowa – od budynku mieszkalnego albo budynku o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa, oraz
2) budynek mieszkalny albo budynek o funkcji mieszanej, w skład której wchodzi funkcja mieszkaniowa – od elektrowni wiatrowej.
Obecnie wymagana jest odległość w postaci 10-krotności wysokości elektrowni wiatrowej.
Zaproponowano też zmianę definicji elektrowni wiatrowej, proponując następującą: „elektrownia wiatrowa – budowla w rozumieniu przepisów prawa budowlanego, składającą się z fundamentu i wieży o mocy większej niż moc mikroinstalacji”.
Obecnie w definicji są jeszcze elementy techniczne, co spowodowało „znaczący wzrost wysokości podatku od nieruchomości naliczanego od wartości elektrowni wiatrowych” – jak podano w uzasadnieniu projektu.
W projekcie proponuje się też określenie, że „wyznaczenie miejsc, w których dopuszcza się budowę nowych elektrowni wiatrowych dokonuje się w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Rezygnuje się natomiast z określania ich w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy”.
Komentarze