O ile Niemcy szybciutko odgrodzili się od ASF płotem wybudowanym od strony Polski, to my nie tylko nie budujemy płotu, ale nawet nie bardzo staramy się zatrzymać dziki, pragnące odwiedzić nasz kraj, a wchodzące od strony Kaliningradu.
Więcej: Dlaczego na wschodzie kraju niepotrzebne jest ogrodzenie chroniące przed ASF?
Polski Związek Łowiecki Zarząd Okręgowy w Elblągu w Komunikacie 2/2020 ogłosił: „Polowanie czy też prowadzenie odstrzału sanitarnego dzików na nęciskach czy też poletkach zaporowych nie jest dokarmianiem dzików. Zatem wskazanym nawet jest urządzanie nęcisk na dziki jako jednej z metod ułatwiających ich pozyskanie czy też spowodowanie tego aby dziki wyszły ze swoich ostoi czy też miejsc żerowania w lasach, gdzie istnieje duża obfitość żołędzia czy też buczyny. Pamiętać jednak należy o tym, że miejsca urządzania nęcisk czy miejsca posadowienia urządzeń łowieckich należy uzgodnić z właścicielem (posiadaczem) gruntu.”
A jeśli nęciska utworzono i nie czeka się przy nich ze strzelbą gotową do strzału? Czy to jeszcze nęcenie, czy już dokarmianie?
Sprawę utworzenia takich nęcisk w miejscowości Głębock gm. Lelkowo bada prokuratura w Braniewie. Dochodzenie wszczęto w marcu, ale do dziś nikomu nie postawiono zarzutów.
KPP w Braniewie potwierdza: „zostało wszczęte dochodzenie, przeprowadzono oględziny, przesłuchani zostali pierwsi świadkowie i gromadzona jest dokumentacja dotycząca okoliczności sprawy. Kierując się zasadami funkcjonalnej organizacji pracy prowadzenie dochodzenia w tej sprawie zostało przekazane policjantom z Wydziału Kryminalnego KPP w Braniewie.”
Jak informuje natomiast nadzorująca postępowanie Prokuratura Rejonowa w Braniewie, w trakcie dochodzenia wszczętego o przestępstwo z art. 78 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych analizowane są różne wątki, w tym prowadzenia na tym terenie polowań zbiorowych z psami. Postępowanie ma „charakter rozwojowy”, mają być przesłuchani kolejni świadkowie, zapowiadane jest uzyskanie opinii biegłego z zakresu myślistwa oraz „dokonanie dalszych czynności w zależności od ustaleń”.
Ponadto prowadzone jest też postępowanie dotyczące pozyskiwania zwierzyny płowej w okresie ochronnym przez myśliwych Koła Łowieckiego Ponowa.
Postępowanie było prowadzone przez posterunek policji w Pieniężnie, ale zostało przekazane do Komendy Powiatowej Policji w Braniewie, przy czym „Przekazanie tej sprawy było wyłączną decyzją Komendanta Powiatowego Policji w Braniewie. Prokuratura nie jest właściwa do oceny zasadności tego przekazania. Na obecnym etapie postępowania przedwczesnym byłoby dokonywanie oceny prawidłowości działania funkcjonariuszy z Pieniężna. Prokuratura nie posiada informacji na temat, aby prezes koła łowieckiego wywierał wpływ na Komendanta Powiatowego Policji w Braniewie, a tym bardziej o ich relacjach towarzyskich” – podaje prokurator rejonowy w Braniewie.
Efektom tego śledztwa będziemy się przyglądać.
Komentarze