- Próbki znalezionego w mleku granulatu zostały wysłane do jednego z laboratoriów toksykologicznych w regionie - powiedział dzisiaj Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. Nie chciał zdradzić, o które laboratorium chodzi.
Choć podobne badania trwają zazwyczaj do dwóch tygodni, biegli obiecali, że dostarczą wyniki w ciągu kilki dni. Możliwe, że prokuratura będzie je miała już na początku przyszłego tygodnia.
Postępowanie prowadzone jest pod kątem art. 165 Kodeksu karnego. Mówi on o sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez wprowadzenie do obrotu środków spożywczych, które nie odpowiadają warunkom jakości. Za takie przestępstwo może grozić kara do ośmiu lat więzienia.
Komentarze