Wprowadzenie zmian w ewidencji zwierząt,  zmierzających do umożliwienia zwiększonych dopłat z PROW do loch utrzymywanych w zwiększonym dobrostanie, stało się w Sejmie okazją do poinformowania o stanie prac nad wprowadzeniem tych nowych dopłat.

Więcej: Zanim 600 zł do lochy – dodatkowa identyfikacja

 - Mianowicie czy rząd polski dysponuje wiedzą, kiedy Komisja Europejska dokona oceny polskiego wniosku i kiedy będzie ostateczna decyzja co do przesunięcia środków w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich, żeby można było ten projekt dotyczący dobrostanu zwierząt zrealizować? – pytał poseł Kazimierz Plocke. - I czy rząd zakłada, że może być czarny scenariusz, to znaczy, że Komisja Europejska nie podzieli stanowiska polskiego rządu? I co wtedy? Czy jest przygotowany konkretny wariant albo inny wariant na taką sytuację? Chcielibyśmy też wiedzieć, czy w resorcie są przygotowane, opracowane dane, jakich grup loch będzie dotyczyć to wsparcie finansowe. Żeby nie było tak, jak to w przeszłości czasami bywało, że z dużej chmury mały deszcz, że dzisiaj mówimy bardzo dużo o tym ważnym projekcie… Może być tak, że to będzie niewielka grupa loch objętych płatnościami albo też nie będzie specjalnie wielkiego zainteresowania, choć zakładamy, że może być inaczej. Prosilibyśmy o rozwianie naszych wątpliwości. Chcielibyśmy też wiedzieć, panie ministrze, czy ta pomoc będzie kontynuowana w nowym „Programie rozwoju obszarów wiejskich na lata 2020–2027”, bo jeżeli rozpoczynamy proces, który dotyczy dobrostanu, to oczywiście chcielibyśmy mieć pewność, że on będzie kontynuowany i będzie miał dobre podstawy finansowego wsparcia, a także dobre podstawy prawne.

Poseł wskazał ponadto na zagrożenia, jakie obecnie niesie afrykański pomór świń i pytał, czy jest gotowe rozporządzenie, pozwalające wprowadzić te nowe płatności.

Odpowiedzi na pytania posłów udzielił wiceminister Ryszard Zarudzki. Oto pełna wypowiedź wiceministra na temat planowanego „Dobrostanu zwierząt” w ramach PROW:

- Jeśli chodzi o działanie: dobrostan, to mogę podać tutaj kilka informacji. Proszę, pamiętajmy o tym, że to nie jest jakaś nasza wyborcza intencja, że robimy to teraz, przed wyborami. Przypomnę, że komitet monitorujący programowanie… Tego typu program związany z dobrostanem był już w czerwcu w komitecie monitorującym. Czy Komisja to przyjmie? Komisja już to przyjęła. Odpowiadając na pytanie, kiedy Komisja przyjmie ten program, powiem, że wczoraj wysłaliśmy poprawki informujące i wyjaśniające wątpliwości. W komitecie monitorującym, panie pośle, w uchwale komitetu monitorującego… Nie trzeba rozporządzenia. Ono będzie w najbliższym czasie. Najpierw musi być komitet monitorujący, zmiany w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. W uchwale podjętej w ramach tego komitetu monitorującego są szczegółowo opisane wszystkie warunki dobrostanu – to jest dostępne, chętnie to udostępnię, jak będzie potrzeba – gdzie, ile, komu, na jakie powierzchnie, czego dotyczące, bardzo szczegółowo, oczywiście programowe kwestie w dyskusji. To będzie podstawą, żeby wyjaśnić wszystkie wątpliwości. Pytania do Komisji Europejskiej były bardzo czytelne i bardzo takie wspierające. Kolejność jest następująca. Program Rozwoju Obszarów Wiejskich i jego zmiana. Ona jest już zatwierdzona, właściwie to ostatnie, kosmetyczne sprawy. Drugi etap to zmiana ustawy o Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich. Trzeci etap to rozporządzenie. Pytanie, kiedy. Panie pośle, odpowiadam: w ciągu najbliższych 2 miesięcy będzie już szczegółowe rozporządzenie. W tym rozporządzeniu będziemy też podejmować sprawy… Oczywiście nie chodzi o ściółkę, bo nie jesteśmy samobójcami. Oczywiście, że chodzi głównie o zagęszczenie. Ostrożnie z tymi rzeczami. Na początku były różne głosy, szukaliśmy różnych rozwiązań – czy wybiegi, czy nie wybiegi – tak jak normalnie się to bada, jak to jest robione w całej Europie. Szukamy rozstrzygnięć, które mówią najprościej, jak tylko teraz można, żeby dotrzeć… A co robimy w tej ustawie? Do tej pory były tylko identyfikacje stada w ramach agencji, a teraz mówimy o identyfikacji loch. Każdy rolnik, który chce przystąpić do programu, musi iść do agencji i zarejestrować lochę, co będzie podstawą, punktem wyjścia do tego programu. Tego nie było do tej pory. Musimy dać rolnikom czas, dlatego pierwsze wnioski… Już mogę powiedzieć rolnikom, kiedy będą mogli składać pierwsze wnioski – 15 marca 2020 r. – wraz z wnioskami o płatność. Jeszcze jedno. Rolnik musi przystąpić, dobrze się przygotować, poznać procedury. Można powiedzieć: sam musi złożyć wniosek, ale staramy się… Właśnie to jest przykład tego, jakie jest myślenie, jeśli chodzi też o przyszłość. Bo w jakim kierunku będzie szła kontynuacja? Wnioski mogą być prawie bezumowne, czyli rolnik składa deklarację do agencji, a agencja sama nalicza to, ile on tych loch ma, i płatności. On musi być zarejestrowany. To naturalne, że jest system, ale później szukamy uproszczeń. Króciutki wniosek – rolnik chce wiedzieć, to mu zobaczę w systemie, ile tego jest. Czy będzie kontynuacja? Oczywiście, że będzie. Będziemy to rozwijać. Chodzi o systemy certyfikacji, o certyfikowanie tej żywności, tych tuczników, tego mięsa, o szukanie integracji rolników, którzy będą ze sobą kooperowali, o małe masarnie i o żywność wysokiej jakości z dobrostanu. Zapewniam, że to robimy. Można powiedzieć: czy za późno, czy wcale, ale można też powiedzieć: można było to wdrożyć w poprzednim okresie programowania. Zawsze kiedyś jest ten moment. Ważne, żeby to rozpocząć i kontynuować.